|
Wątek:
|
Nad Bałtykiem posezonowa cisza
|
Autor:
|
Czytelnik IP 80.52.226.*
|
Data wysłania:
|
2012-03-27 15:58
|
Temat:
|
Nad morzem poza sezonem spokój
|
Treść:
|
problem jest w tym, że nasi rządzacy są albo tak głupi albo tak głusi, albo oba - prawo polskie nie zwalnia z niewiedzy - a rzadzący wymyslili sobie, że "cudoziemiec" to bogacz i wszystkich traktują jedną miarką. Ani nie ma już "bogaczy" - b wszędzie bieda, a ci co mają do Polski nie przyjadą , bo po co?- kleszcze, zimno i nikt nie zna języków! fakt niewystarczającej ponoć infrastruktury jest zupełnie do pominięcia - tu chodzi o atmosfere współpracy między podmiotami, aby klient czuł sie "pod dobrymi skrzydłami", ale tego nigdzie nie ma - Polak Polakowi wilkiem..., turysta to też wyczuje.
I stało się jak w komuniżmie - zamiast przedsiebiorcy się rozbudowywać - gminy i urzedy zaczęły się rozbudowywać, podniosły podatki i przedsiębiorcy muszą zamknąć działalność, bo ich nie stać na rozbudowę i na podwyższone podatki. Pomoc Unijna - brakuje dla potrzebujacych!
Był taki film: "o dwóch takich co ukradli księżyc", chłopcy mieli tylko bochenek chleba d biednej matki, doszli do złotego miasta i starzec błagał ich, aby dali ten chleb, bo ini mają TYLKO ZŁOTO, a nie mają chleba.
Myślę, że to początek tej naszej złotej ery - zaczyna brakować chleba, a wszystko prawie lśni przepychem!!!!!
|