|
Wątek:
|
Orangetravel
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.27.158.*
|
Data wysłania:
|
2012-03-03 14:22
|
Temat:
|
Własnie że tak
|
Treść:
|
To że Orange Travel zostało zarejestrowane trochę wcześniej, jak istaniło jeszcze Euro Travel group o niczym nie świadczy! Osoby prowadzące to biura to starzy krętacze i wyjadacze. Zajmuja się tym nie od dziś i wiedzą, jak skutecznie omijać prawo i mimo wielu mniejszych lub większych przekrętów nadal działać na rynku. Uwierzcie, wiem co piszę! Biuro Euro Travel Group było zarejestrowane na zupałnie inną osobę, tzw. figuranta. Faktycznie było prowadzone przez te same osoby, co teraz prowadzą Orange. Takie rzeczy, że klienci wpłacali pieniądze za wczasy, a oni ich nie przelewali na czas do organizatorów zdarzały się dość często i nagminnie. Wiele razy było tak, że za dwa dni ludzie mieli wylatywać na wczasy do Egipitu, Tunezji, czy gdzieś indziej, a organizator wydzwaniał do biura i stwierdzał, że jeżeli niezwłocznie nie odnotują wpłaty to klienci Euro Travel Group nie wylecą wcale. Zwykle "siwecić oczami musili pracownicy" bo prowadzacy biuo bawli się gdziez na zagranicznym wyjeździe. Wszystko w tym biurze było organizowane na "łapu capu" i na ostatnią chwilę i dziwię sie i tak, że nie dostali tego zakazu prowadzenia działaności jeszcze dużo wcześniej. Tak wyżej zostało wspomnaine, to starzy wyjadacze, którzy prowadząc jeszcze ETG spodziewali się zapewne, że wcześniej czy później mogą taki zakaz otrzymać, więc trzeba się zabezpieczyć wcześniej. Zatem do stworzenia portalu Orangeravel przygotowywali się też z pewnym wyprzedzeniem. Jeśli ktoś wcześniej miał do czynienia z ETG to proszę zwrócić uwagę, że nawet pracownicy wszyscy się wymienili, zapewne nikt z pracowników nie chciałby być identyfokowany z taką firmą.
|