sindbad-nigdy więcej
Tematyka:
PO PIERWSZE zalecam zajrzeć od czasu do czasu do słownika ortograficznego ;]
PO DRUGIE kierowcy się nie spoźniają, opóźnia trasa, która każdego dnia wyglada inaczej. Każdy myslacy czlowiek zdaje sobie sprawe z tego, ze na drodze różnie bywa, a autokar nie pokonuje trasy 20km tylko wiele tysiecy...
PO TRZECIE dlaczego piloci mają czekac na osobe, która zgodnie z informacjami zawartymi na bilecie ma wstawić się na przystanek NAJPOZNIEJ 15min przed planowanym odjazdem, mnie osobiscie cisnienie się podnosi jak stoję na któryms przystanku z kolei i slysze ze musimy czekac na jakiegoś pasażera, który powinien być juz pół godz temu ;/ jak bedą tak czekać na kazdego to do granicy dojedziemy po 2 dniach ! A NA MIEJSCE PO TYGODNIU!
Ja jestem zadowolona z tego biura, a piloci "skaczą'' wokół klientów jak pieski, żeby tylko dogodzić a i tak zawsze znajdzie się jakaś maruda , której wszystko nie pasuje.
p.s a co do osoby która wypowiedziała się na temat stanu autokarów- a kto korzysta z tych siedzeń ? Przewoźnik ? czy pasazerowie? Niestety, ale to PASAZEROWIE sami niszczą sobie te autokary myslac "a ja i tak juz nim nie pojade'' , nie szanują tego , bo to nie jest ich wlasnosc. Proponuję najpierw zastanowić się czy my spelniamy wymogi jakich oczekuje od nas firma , a pozniej oczerniajmy tych ludzi, ktorzy ciezko pracują nad tym, żeby nas dowiesc bezpiecznie na miejsce.
Pozdrawiam - klientka Ewa