Zakupy grupowe czy last minute?
Tematyka:
Człowiek z Groupena, z Grupera czy innego grupowego musi chwalić swą usługę, choćby i rzeczywistość była ciut inna, więc wypowiedziami PR-owców radzę się nie sugerować. Druga rzecz: te oferty wcale nie są do przodu, dotyczą najczęściej terminu najbliższego, często także są tak skonstruowane, że wprowadzają w błąd. Chodzi o to, by odbiorca miał wrażenie niezwykłej oferty, np. zniżka 60 albo70% (a takowych nie ma w hotelach, biurach podróży itd), dlatego łapia sie na coś, co tak naprawdę przecenione jest standardowo.