|
Wątek:
|
Zamek Habsburgów w Cieszynie będzie już cały odrestaurowany
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.78.199.*
|
Data wysłania:
|
2007-08-21 14:27
|
Temat:
|
Cieszyński zamek będzie odrestaurowany
|
Treść:
|
W pierwszej chwili myslałem, ze to Habsburgowie kasę wykładają... A dla mnie to miejsce symboliczne i dość osobiste. Przed wojną w tej szkole muzycznej uczył mój teść, którego nie znałem a moja żona zna tylko ze starego zdjęcia. Za to, ze był nauczycielem muzyki i piłkarzem w polskiej drużynie - trafił do Dachau. Przeżył obóz, nawet potem jeszcze kilkanaście lat... To też kawałek historii Cieszyna - choc wolę jego wielonarodowość i wielokulturowość przed stu laty, która jest fascynujaca. Zresztą - ze 20 lat temu dziewczyna z Czeskiego Cieszyna nauczyła się polskiego, gdy na randki z moim szwagrem chodziła. By ciekawiej - to Eviczka była z tamtejszych Niemców, żyjących w Cieszynie od pokoleń. Zresztą, posłuchajcie sobie piosenek Jarka Nochavicy, jak kiedyś pod tym zamkiem, przez Olzę tramwaj "jeździła". Zawsze braci zza Olzy pytam czemu tramawaj to "ona", czemu więc nie jest "ta tramwaja". A oni uprzejmie odpowiadają, iż jak ich laboratorium przebadało "santa piva di Polonia" to komputer uznał, iż "mocz tego konia świadczy, ze jest smiertelnie chory"... Więc najchętniej z polskiego Cieszyna jeździłem w "czeskie" Tatry, by z tamtejszym przyjacielem napić się borovicky (taki słowacki gin). Gdy przy pierwszym spotkaniu usłyszał moje imię i nazwisko, po ichniemu zapytał "To ty też z Pragi?". Choć "dziedzicznie" Polakiem jestem Moja córka jest dziś poliglotą, bo jako dziecko babiczkę w Cieszynie odwiedzając nawet nie zauważała, ze u niej rozmawia po polsku, z jedną sąsiadką po czesku, drugą słowacku - a na podwórku porozumiewa się z cygańskimi dzieciakami. Dzis nawet język arabski zna... Niech więc Habsburg patronuje Studni Trzech Braci - Lecha, Czecha no i tego, jak się on nazywa? Tego sympatycznego Niemca z polską duszą, który nawet w naszych sitcomach gotów zagrać.... Otto Szuler? Nie - to raczej rewelacyjny austriacki kucharz, który obok Pałacu Namiestnikowskiego (Prezydenckiego) w Warszawie robił kaczkę w buraczkach.. Cieszyn powinien "zaadoptować" prof. Aljoszę Awdiejewa z Uniwersytetu Jagiellońskiego, który przedstawia się, że jest "ruskim Żedem, z polskim obywatelstwem, który tylko przypadkowo nie urodził się w Odessie" Aljosza - no to też tylko przypadkiem nie urodziłeś się w Cieszynie... Aljosza Habsburg von Czeski Cieszyn.... Jak to ładnie by brzmiało...
|