|
Wątek:
|
Prawdziwe opinie o biurze Triada
|
Autor:
|
Czytelnik IP 46.134.195.*
|
Data wysłania:
|
2011-12-31 15:01
|
Temat:
|
Prawdziwe opinie o biurze Triada
|
Treść:
|
Szanowna Pani Alu, tak myślę sobie, że gdybym przeczytał przed wyjazdem do Hurghady Pani opinie, oraz opinie niektórych Turystów pewnie bym się zawahał, czy po raz trzeci wybrać sprawdzoną już przeze mnie Triadę i..... myślę, że mimo wszystko bym z Triadą pojechał. Szanowna Pani dziś własnie wróciłem z Hurghady i traf chciał, że jako rezydentkę miałem tak nielubianą przez Szanowną Panią Panią Agtaę U. I proszę sobie wyobrazić, że podczas pobytu w Egipcie od innych turystów dowiedziałem sie o niepochlebnych wpisach na Panią Agatę. Szczerze przyznam Pani, że byliśmy bardzo zdziwieni tymi opiniami. Teraz, gdy wróciłem do domu osobiście to przeczytałem i powiem Pani, iż podejrzewam, że wiele Pani obiekcji co do Triady i Pani Rezydentki jest rezultatem niedokładnej wiedzy Pani na temat imrezy, która była Pani łaskawa wykupić. W moim przypadku też musiałem opuścić pokój o godz 12.00 dnia 30 grudnia i zrobiłem to, bo umowa, która podpisałem z Triadą gwarantowała mi 7 dób hotelowych, no i owa ostatnia siódma doba skończyła sie jak pewnie w każdym hotelu o godz 12.00. Na odlot do Warszawy czekałem do godz 1.55 dnia następnego czasu Egipskiego, a wyjazd spod hotelu zaplanowano na godz 23.10. Nasza grupa wyjeżdzająca o tej porze liczyła 6 osób i nikt Szanowna Pani NIKT nie robił z tego powodu tragedii. Owszem Pani Agata poinformowała nas o MOŻLIWOŚCI wykupienia w swoich pokojach dodatkowych godzin, ale my nie skorzystaliśmy z tego. Ale do ostatniej minuty pobytu w naszym hotelu mieliśmy zapewniony All Inclusive mimo, że nasza doba hotelowa się już skończyła. A jeszcze jedna ciekawa uwaga, otóż przy podpisywaniu umowy na te imprezę "moja" agencja turystyczna od razu mi zaznaczyła, że będe musiał kilknaście godzin poczekać na odlot poza pokojem. Szanowna Pani, ponieważ jeżdżę często na różne imprezy i to z różnymi biurami wiem jak to mniej więcej funkcjonuje. Droga Pani z pewnością zauważyła Pani, że w samolocie w którym Pani leciała podróżowali razem z Panią turyści z innych biur podróży. A to dlatego, że nie zawsze jednej firmie uda się sprzedać 180 miejsc w samolocie na daną miejscowość. To są czartery, które wiozą grupę z Polski, a następnie zabieraja do kraju turystów, którym skończyła się wycieczka. I logistycznie muszą to wszystko po prostu "ogarnąć". I tu już nie jest wina rezydenta, który jak zauważyłem na przykładzie Triady rzetelnie informuje jak się sprawy odlotu mają. Wczoraj na przykład samolot z Hurghady do Katowic wystartował około godz 15-stej, no ale do Warszawy już o 1,55 dnia następnego. Ale takie jest życie i tak został wyczarterowany lot. I jestem święcie przekonany, że dla osób które bądź podóżuja w miarę często czy też DOKĄŁDNIE CZYTAJĄ umowę która podpisują argumenty Pani o kilkubnastogodzinnym oczekiwaniu na odlot nie są, że tak sie pozwolę wyrazić zbyt poważne. A na koniec chciałbym poinformować wszystkich czytelników tego forum, że wczoraj Pani Agata bardzi pomogła pewnej parze z naszego hotelu. Była to tzw sytuacja życiowa (poza konkursem)w którą nasza Rezydentka mogła się nie angażować, a jednak.... I to co zrobiła zasługuje na wielkie słowa uznania. Nie wiem czy jestem upoważniony, aby o tym pisać szczegółowo, gdyż sytuacja nie dotyczyła mnie osobiscie. Ale widząc postawę Pani Agaty jestem pełen uznznia dla tego co zrobiła. A jeśli chodzi o godziny dużurów, to zawsze w godzinach wyznaczonych była w hotelu obecna, a nawet zostawała nieco dłużej nie robiac z tego żadnej tragedii. Szanowna Pani, jeśli chodzi o Triadę i jej Rezydentów to ZAWSZE trafiałem na osoby kompetentne i bardzo uprzejme, chetne do pomocy turyście. Triada to w moich oczach i nie tylko moich jakość sama w sobie i życzę każdemu z całego serca takiej rezydentki jak Pani Agata U. Z Triady. PS. Zastanawiam sie Szanowna Pani Alu, czy pisząc pełne nazwisko Pani Agaty nie naruszyła Pani czasem ustawy o ochronie danych osobowych. Tym bardziej, że zapisał się Pani numer IP. Ale to już nie moje zmartwienie. A wszystkim turystom życzę udanych wyjazdów i tylko takich problemów jak Pani opisła. Z wyrazami szacunku Robert.
|