|
Wątek:
|
Kierowca wybrał niebezpieczną drogę, bo turyści nalegali!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.5.217.*
|
Data wysłania:
|
2007-07-27 09:44
|
Temat:
|
To wypadek samochodowy - nie Katyń czy Oświęcim
|
Treść:
|
znakomita wypowiedź - i to jest cała prawda o tym wydarzeniu. Dodać można tylko tyle, że gdyby ten kierowca miał "zielone pojęcie" o jeździe autokarem w górach, do tragedii by nie doszło. A nie miał nie tylko doświadczenia, a nawet pojęcia o prawidłowej technice jazdy. Tam w ogóle nie należało używać hamulców, tylko hamować silnikiem na najniższym biegu (retarder) na serpentynach u góry, a na tym dwukilometrowym zjeździe co najwyżej minimalnie wspomagać hamowanie silnikiem. Wówczas hamulce nie spaliłyby się. Pilot wycieczek
|