|
Wątek:
|
Wycieczki w Tatry bez przewodnika?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.11.212.*
|
Data wysłania:
|
2011-12-28 10:14
|
Temat:
|
Nie panikuj
|
Treść:
|
właśnie - dokładnie o to mi chodziło. Niech bedą licencjonowani przewodnicy i kto chce niech ich wynajmuje. Ale niech nie bedzie to obowiązkowe i niech przewodnicy - chociażby w Krakowie, nie latają jak "psy gończe" z policją i strażą miejską i łapią tych "bez papierów". Dziekuję za poparcie i pozdrawiam. Od 1989 roku jestem pilotem wycieczek zagranicznych, wiekszość grup oprowadzam sama / po całej Europie/ i często - jak musze wziąć przewodnika- słysze od grupy, że po co go brałam przeciez Pani by to lepiej zrobiła. Jestem miłosniekiem historii i kiedys doktor historii powiedział że nie bardzo ma o czym ze mna dyskutowac. Więc z krytyką wiedzy pilotów - prosze ostroznie. Ale uwaga - w zyciu nie poszłabym sama z grupa w góry, nawet najmniejsze. Krystyna
|