Uwaga! Serwis nie bierze odpowiedzialności za wypowiedzi na forum. Ewentualne naruszenia regulaminu serwisu prosimy zgłaszać Administratorowi po przez stronę Kontakt
|
Wątek:
|
Wycieczki w Tatry bez przewodnika?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.13.125.*
|
Data wysłania:
|
2011-12-22 01:19
|
Temat:
|
Wycieczki w Tatry bez przewodnika?
|
Treść:
|
Pogodze szanownych Państwa i położę kres Waszej rozpaczy, bo widzę, że od liczenia dudków i centusiów przyćmiło Państwu umysły. Otórz statystyczny Polak, zamiast narażać się na dyskomfort użerania się z pieniaczami, chamami i resztą swołoczy, co to tylko siedzi na dworcu w Zakopanem i czeka z kogo by tu dudki wydusić przyjdzie do mnie do biura i o co poprosi? O wyjazd za granice do wypasionego hotelu nad brzegiem gorącego morza, gdzie zamiast wysłuchiwać i szarpać sie z polskimi pieniaczami będzie sie oddawać błogiemu lenistwu z drinkiem z parasoleczką w dłoni... Cóż... róbcie tak dalej. Nic, tylko zachęcać Polaków do wyjazdów w polskie Tatry... Obciach. Jeśli pojada, to tylko studenci, których nie stac na wyjazd za granicę do egzotycznego kraju. w dodatku zrobią to na własna rękę... Liczycie na szkoły... cóż, dzieci tez nie sa głupie ani w ciemie bite. zobacza takich pieniaczy raz i to będzie ostatni raz, kiedy was zatrudnią. A dokąd jeżdża ludzie zamożni, na poziomie... posłuchać paplaniny zgorzkniałych staruchów, co to licza na cepry na Giewoncie? Wolne żarty. A dokąd wolą jeździć polscy piloci? W polskie góry za kilka stówek? Czy może wolą poważne zadania zagraniczne, gdzie obok funkcji organizatora w terenie, tłumacza, pilota, informatora, opiekuna, etc. za poważne pieniądze. Dodatkowym atutem jest niewątpliwie kontakt z kulturalnymi przewodnikami zagranicznymi, którzy z wdzięczności za to, że przywozimy im turystów i wykonujemy za nich połowę zadania informując o wszystkim klientów całuja nas po rękach z wdzięczności... Zanim przeczytam kolejne obelgi pod adresem pilotów, moze ktoś by dla odmiany przemyslał to co pisze. AG
|
Odpowiedzi:
Wycieczki w Tatry bez przewodnika? [2011-12-25 22:18 197.28.118.*]
bardzo dobrze! odpowiedz »
Wycieczki w Tatry bez przewodnika? [2011-12-27 15:29 95.50.7.*]
Temat stary jak świat. ja jestem pilotem wycieczek od 25 lat a nie jestem przewodnikiem ani tatrzańskim ani miejskim. jednak z podniesionym czołem mogę powiedzieć, że oprowadzanie przez "licencjonowanego" przewodnika np. po Wiedniu, które trwa 3 godziny i kosztuje 150 EUR jest totalnie bez sensu. To dopiero robienie turystów w balona, bo za 3 h "oglądają" w pośpiechu cały Wiedeń i nic z tego nie mają. Nie mam ambicji wodzenia turystów po Orlej perci, choć ja sam wielokrotnie przeszedłem, ale bez fałszywej skromności powiem, ze po Zakopanem i okolicach, po Paryżu, Londynie a nawet w tym Wiedniu zrobię to lepiej od niejednego "licencjata". Dlatego nie bądźmy bardziej papiescy od papieża. A tak na marginesie to na swoje wycieczki zamawiam przewodnika tatrzańskiego nawet po Zakopanym io na Gubałówkę, choć sam zrobił bym to równie dobrze. Praktyk. odpowiedz »
Wycieczki w Tatry bez przewodnika? [2011-12-22 13:12 80.53.135.*]
W Tatry jeździli, jeżdżą i jeździć będą, tu bym się nie spodziewał jakichś zmian, jest taki "owczy pęd" żeby zobaczyć miejsca powszechnie znane. Ale ktoś wreszcie zauważył, że najważniejszy w tym wszystkim jest turysta i jego decyzja gdzie chce jechać czy jaką usługę kupić. odpowiedz »
Wycieczki w Tatry bez przewodnika? [2011-12-23 02:21 83.13.125.*]
Cieszę się, że ktoś wreszcie przeczytał i co najwazniejsze ZROZUMIAŁ to co piszę. To nie my decydujemy gdzie ktoś i z kim będzie chciał jechać. To TURYŚCI podejmuja decyzje gdzie, jak i z kim chcą wypoczywać lub zwiedzać. Nikt nie ma takiej władzy, żeby nakazać ludziom korzystać z takiej, bądx innej usługi. To nie PRL proszę Państwa. Nie turyści sa dla Was, tylko Wy dla turystów. To nowa Rzeczpospolita. Przypomnę Państwu, jeśli wam umknęło. Mamy 2011 rok i żyjemy w Republice Polskiej i proszę to raz na zawsze zapamiętać. To turysta podejmuje świadomą decyzję jak wyda własne pieniądze i jak chce spędzić czas. Równie dobrze może wybrać się autem z najbliższa rodzina i z przewodnikiem turystycznym i mapą w ręku... i co wtedy? Będziecie urządzali na nich zasadzki i zmuszali, żeby Was wynajęli? Tylko po co? Może czas najwyższy pomyśleć o zmianie branży, jeśli ktoś tu zapomniał, kto jest najwazniejszy i na pierwszym miejscu? Uważam, że mania wielkości i odium władzy najwyższej, absolutnej i niepodważalnej, majestat autorytarnej wielkości, jednym słowem korona sie niektórym na oczy zsunęła i nie moga dostrzec, kto zacz jest Pan i Władca... ;-) Ano ten, kto was wynajął do wykonania konkretnej usługi. Z drugiej strony... da się wyżyć mając tak wąską specjalizację? Węziutki skraweczek polskiej ziemi? a co będzie, jak zamiast do polskich Tatr, turyści poproszą o wycieczkę w Beskidy? Wykosza Was z rynku? O zgrozo!!!!! ;-) odpowiedz »
Wycieczki w Tatry bez przewodnika? [2011-12-26 21:12 89.74.224.*]
A od dawna wolne, demokratyczne kraje i każda grupa,która zwiedza miasta ma przewodnika.OOWIĄZKOWO. W Wiedniu, Rzymie, Wenecji itd. U nas jak zwykle wolnośc myli się z samowolą. Jak od stuleci, zadnego szacunku dla zasad, bo mi wolność ograniczą. odpowiedz »
Wycieczki w Tatry bez przewodnika? [2011-12-27 18:12 80.53.135.*]
Nie ma "obowiązkowo". Owszem w kilku do cna zepsutych i zbiurokratyzowanych krajach, w większości UE jest to zawód wolny. Odsyłam: http://wolnezawody.org/mity.html odpowiedz »
|