|
Wątek:
|
Jak zabezpieczyć się przed chorobą w egzotycznych krajach?
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2007-07-22 15:26
|
Temat:
|
Jak zabezpieczyć się przed chorobą w egzotycznych krajach?
|
Treść:
|
Aktualność: Wyjazd do krajów tropikalnych łączy się z dużym ryzykiem styczności z niebezpiecznymi bakteriami i wirusami. Do takiej podróży należy dobrze się przygotować.
Według doktora Wacława Nahorskiego, zastępcy dyrektora Międzywydziałowego Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej AM w Gdańsku tylko 15% polskich turystów szczepi się przed wyjazdem do krajów tropikalnych. Zaznacza - Lekkomyślni są zwłaszcza młodzi podróżnicy. Jeśli np. ktoś bez przygotowania wyrusza motocyklem dokoła Afryki, prawie na pewno wróci i znajdzie się u nas z kilkoma chorobami, w tym z malarią i amebozą. Ale turyści podróżujący z biurami podróży, mieszkający w eleganckich hotelach także są narażeni na egzotyczne choroby, choć w mniejszym stopniu.
Ryzyko zachorowania można zmniejszyć praktycznie do minimum dzięki dostępnym szczepionkom i profilaktycznie zażywanym lekom. Niestety za takie zabezpieczenie trzeba zapłacić nawet 1000 zł. Dodatkowo należy zdobyć trochę wiedzy o możliwości zachorowania i przestrzegać zasad higieny.
Najbardziej powszechną chorobą tropików jest malaria. Występuje głównie w Afryce, w krajach na południe od Sahary, a także w południowo-wschodniej Azji oraz w okolicach równika w Ameryce Południowej. Czasem komary malaryczne można spotkać też na wyspach Morza Karaibskiego. Do tej pory jeszcze nie ma szczepionki przeciw malarii. Stosuje się leki przeciwmalaryczne, które są skuteczne nawet w 90%. Najbardziej popularne są malarone oraz lariam. Lek trzeba rozpocząć brać dwa dni przed wyjazdem, a zakończyć dwa tygodnie po powrocie. W sumie takie leczenie kosztuje około 450 zł. Przy wyjazdach do krajów azjatyckich, gdzie malaria jest mniej groźna niż w Afryce, lekarze proponują zażywanie jedynie antybiotyku Doxycyklina. Dodatkowo na miejscu trzeba chronić się przed komarami. Powinno się chodzić w ubraniach, zakrywających nogi i ręce oraz stosować środki odstraszające. Doktor Nahorski podkreśla - Nie tylko na odsłonięte części ciała. Cienka skarpetka nie jest przeszkodą dla komara.
Kolejną groźną chorobą jest żółta gorączka. Występuje w krajach Czarnej Afryki, głównie w środkowej i zachodniej. Można zaopatrzyć się w skuteczną szczepionkę, która daje odporność już po dwóch tygodniach. Jej koszt wynosi 100 zł. Szczepienie to jest obowiązkowe jedynie w kilkunastu krajach. Nie jest wymagane np. przy wjeździe do Kenii. Jednak świadectwo szczepienia często należy okazać, przy wjeździe z zagrożonego regionu do innego kraju. Żółtaczka, czyli wirusowe zapalenie wątroby stanowi poważne niebezpieczeństwo we wszystkich krajach o niskim poziomie higieny. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca szczepienie przeciwko wirusowi typu A i B przed wyjazdem do większości krajów świata poza Europą z wyjątkiem Grecji, Ameryką Północną, Australią oraz Japonią. Szczepienia trzeba rozpocząć dwa miesiące przed podróżą. Wirus A wnika do organizmu przez pokarm, a szczególnie przez wodę, surowe owoce i warzywa oraz lód do drinków. Dlatego należy pić wodę wyłącznie z butelki z nienaruszonym kapslem. Natomiast wirus typu B przenoszony jest przez krew. Ryzykowne jest więc uprawianie sportów, przygodny seks oraz zabiegi kosmetyczne, np. przekłuwanie uszu.
Dobrze jest zaszczepić się też przeciw tężcowi. WHO zaleca to szczepienie przed wyjazdem do wszystkich krajów świata bez żadnego wyjątku.
W wielu rejonach, między innymi w Kenii i Tajlandii, zalecane jest również szczepienie przeciw durowi brzusznemu oraz wściekliźnie.
Niestety, nie ma szczepionek przeciw bardzo powszechnym w krajach tropikalnych pasożytom, które powodują np. filariozę, czyli chorobę układu chłonnego lub leiszmaniozę, która objawia się trudno gojącymi ranami na skórze. Choroby pasożytnicze są zwykle skutkiem kąpieli lub tylko zanurzenia nóg w rzece lub jeziorze. Nahorski podkreśla - Kąpać się należy tylko w basenie albo w oceanie.
Dodatkowo należy pamiętać też o dużo wyższych temperaturach powietrza i słońcu. Organizm Europejczyka pracuje w klimacie okołorównikowym na granicy wydolności. Szczególnie źle czują się osoby, które szybko się przegrzewają i niedostatecznie pocą, np. otyłe. Nie można zapominać o uzupełnianiu płynów w organizmie. Należy pić minimum 2 - 3 litry wody dziennie, a w przypadku uprawiania sportu nawet 5 litrów.
W celu uniknięcia udaru słonecznego, najlepiej wychodzić na plażę dopiero po godzinie 15, a nawet 16. Konieczne jest też posmarowanie się kremem ochronnym o faktorze ponad 20.
Osoby, które mają problemy z układem krążenia, układem oddechowym lub cukrzycą nie powinny decydować się na wyjazd w tropiki bez konsultacji z lekarzem. Z możliwością wystąpienia kłopotów muszą liczyć się także chorzy na kamicę nerkową. Niedobór wody w organizmie może spowodować zaostrzenie tej choroby. O wakacjach w tropikach w ogóle nie powinny myśleć osoby z chorobami nowotworowymi. Osoby z problemami psychicznymi także powinny unikać tych regionów, gdyż centralny układ nerwowy pracuje w gorącym klimacie znacznie gorzej.
|
Odpowiedzi:
Jak zabezpieczyć się przed chorobą w egzotycznych... [2018-08-06 15:54 195.189.88.*]
Ja dwa razy jechałam na fajne egzotyczne wakacje i mogę powiedzieć tylko tyle, że w Itace w biurze zawsze mi dokładnie tłumaczyli co będzie potrzebne, ew. szczepienia itd. To jest bardzo profesjonalne biuro podróży moim zdaniem. odpowiedz » Jak zabezpieczyć się przed chorobą w egzotycznych... [2008-09-10 08:53 84.92.191.*]
a meladiwy?turysta na jakie choroby jest narazony ktos wie moze ktos byl? odpowiedz » 1996 [2008-03-04 15:14 193.19.165.*]
Mu wujej jest chory na malarie odpowiedz » Jak zabezpieczyć się przed chorobą w egzotycznych... [2007-08-01 12:19 83.13.44.*]
Używaj prezerwatyw,nikt ci nie mówił? odpowiedz » Jak przygotować się do egzotycznych wakacji? [2007-07-22 15:26 87.207.23.*]
Dobry artykuł. Wszak zastanawiam się nad szczepionkami i lekami na malarię, ale wyjeżdżam to Dżerby (TU), a mąż do RPA. Dwie skrajne opcje, i dwa miesiące do wylotu. Myślałam aby tylko zaszczepić się na amebę i brać leki na malarię. Czy dobrze myślę? Niki odpowiedz »
|