|
Wątek:
|
Wypadek polskiego autokaru w Niemczech
|
Autor:
|
Czytelnik IP 217.144.201.*
|
Data wysłania:
|
2011-12-01 13:43
|
Temat:
|
Wypadek polskiego autokaru
|
Treść:
|
przykro czytać powyższe komantarze.Gdyby to było ogólnodostępne forum dyskusyjne to było by to zachowanie normalne. Ale jest to forum osób pracujących w branży.Przykre ale prawdziwe. Jest to obraz kto pracuje w turystyce. Wytłumaczenie jest proste: to są magazynierzy.Ale tż bez . na końcu. W w wielu wypadkach panowie kierowcy to włąśnie mgr - owie znający język polski ( również ortografię ) i dodatkowo posługujący się w ładny sposób językiem obcym i pomagający w sposób koleżeński pilotom a częściej klientom. Czy pisżę bzdury ? Filozoficzne wywody w tej sprawie napewno pochodż od licencjatów z branży "niekompetencji zawodowej" a może nawet mgr z tej dziedziny. Kochani, wypadek jest wypadkiem. Nie znamy przyczyny i należy tylko ubolewać,że zaistniał. Mam nadzieję,że mgr z . i "Ż" zamiast "RZ" jest też wypadkiem ortograficznym a nie przemęczenie i itd. Wypadek zdarzył się jednej z lepszych firm transportowych ib. dobrej marce pod nazwą EUROBUS" tam nie jeżdżą partacze ale fachowcy z "górnej półki "Zgodnie z życzeniem mam odwagę podpisać się pod swą opinią. Stanisłąw Zielinski- agent z Tarnowa Pozdrawiam
|