|
Wątek:
|
Czechy: wypadek polskiego autokaru jadącego do Austrii
|
Autor:
|
Czytelnik IP 79.139.105.*
|
Data wysłania:
|
2011-11-17 16:02
|
Temat:
|
sindbad
|
Treść:
|
gdyby rzeczywiście tak było nie podróżowałby pan sindbadem...Polonie to ja widze co miesiac na tunelu jak stoja ich autokary zatrzymane za przemyt cygarów...pakuje je sam szef :-))) nie wspominajac juz o reszcie.Majac 50 czy 60 pasazerow zawsze komus coś się nie spodoba..nigdy nie jest tak ze dogodzi kazdemu..a ludzie sa nieraz na takim poziomie inteleaktualnym że nie ma pan pojęcia..zachowanie ponizej krytyki, wtórny analfabetyzm, pozostawiony syf po sobie i jeszcze często gęsto zniszczony fotel, a Ci biedni piloci muszą uzerac sie z "bydłem" często pijącym, palącym, smierdzącym itp.Ale jak zapłacił 500 zl za bilet to mu wszystko wolno..nawet zesrac sie w toalecie pokładowej i nawet za sobą nie spłukac...MASAKRA!!!!!
|