|
Wątek:
|
Noclegowa szara strefa w Polsce
|
Autor:
|
Czytelnik IP 80.48.185.*
|
Data wysłania:
|
2011-11-08 11:02
|
Temat:
|
Szara strefa coraz bardziej widoczna
|
Treść:
|
Do tych podatków naliczanych przez cały rok, choć sezon trwa 50 dni trzeba dołożyć opłaty za RTV, organizacjom chroniącym prawa autorskie-nie chcą uwzględniać wskaźnika obłożenia. Różnica w podatku od nieruchomości za hotel i dom mieszkalny, który wynajmuje pokoje-oczywiście na lewo-jest 30-krotna???? Trudno się nie zgodzić z Tobą, jestem 3* hotelem, prowadzonym rodzinnie. Zastanawiam się nad przebranżowieniem budynku. Państwo, władze lokalne uprawiają hipokryzję w najgorszym wydaniu. Wszyscy wiedzą o szarej strefie, kto ją uprawia i na jaka skalę ale doją tych rzetelnych. Kilkakrotnie próbowałem zwrócić na to uwagę w lokalnym magistracie ale mówiłem do tych, którzy to uprawiają. Powie tyle, wpieprzyłem się w to hotelarstwo przeokropnie i od miłości do tej profesji doszedłem do nienawiści. A to taki piękny zawód, ludzie różni w różnym wieku, szczerzy, często godzinami gadamy o samolotach, pietruszce, polityce, o swoich problemach, rodzinnych problemach, misiaczka robimy na wyjazd i przyjazd, dzieci Ich rosną na naszych oczach, dzieci pierwszych Gości przyjeżdżają już ze swoimi dziećmi itd. itp. EEECCChHH rozrzewniłem się. Jednak od pewnego czasu korci mnie radykalne podejście do zagadnienia. Zrobić pospolite ruszenie w branży, lokalnie ale wespół zespół skoordynowanie i wymówić posłuszeństwo. Albo porządek albo bunt. Czy to jest możliwe? W dobie internetu niby tak ale jak to zrobić???? POzdrawiam branżę hotelarz 3*.
|