|
Wątek:
|
Na rynek touroperatorów wszedł Citron Travel
|
Autor:
|
Czytelnik IP 46.113.168.*
|
Data wysłania:
|
2011-10-23 14:10
|
Temat:
|
Nowy touroperator na rynku
|
Treść:
|
Witam, niedawno wrocilismy z wakacji na Cyprze polnocnym..oczywiscie nie wyladowalismy w hotelu w ktorym wykupilismy wakacje, wyladowalismy w hotelu cratos..poinformowano nas o tym w autobusie juz na miejscu..Hotel do ktorego nas przywieziono to hotel biznesowy. pelno w nim starszych ludzi lub osob samotnych..zero dzieci, animacji, zero plazy..plaza sztuczna, brudna z petami i korkami od szampana, zwirowa, na srodku stoi wielka scena caloroczna.musze dodac, ze podrozowalam z rocznym dzieckime..mialalam byc w hotelu rodzinnym Acapulco W cratosie tylko beton, plytki i ludzie w garniturach ..dodam, ze na kolacje tylko stroje wieczorowe (markowe). czlowiek jedzie na wakacje a tu sie stroic trzeba nie mspominajac o dziecku ktore energia rozpierala od braku ruchu..dodam, ze ceny picia jak i przekasek masakra, a do hotelu niczego nie mozna wnosic, trzeba zamawiac u nich wode mineralna za 4 euro 0,5 litra dla dziecka do mleka..porazka..wlasnie jestesmy w trakcie pisania zbiorowej reklamacji i pisma do sadu..to biuro to jakas porazka..pierwszy raz sie spotkalam z takim brakiem kompetencji..odradzam cypr Polnocny- bo nic tam nie ma- czuc jeszcze komune- kawa i wszytskie napoje za 5 euro- dodam ze w barcelonie kawa kosztuje 1,30.. niczego nie mozna kupic, zero pamiatek, na szczescie pogoda ladna, ale turasy to straszne brudasy..hotel czysty ale po za syf jak w Egipcie!!odradzam
|