|
Wątek:
|
Biuro Filiz Tour
|
Autor:
|
Czytelnik IP 87.205.83.*
|
Data wysłania:
|
2011-09-29 15:09
|
Temat:
|
Biuro Filiz Tour
|
Treść:
|
Witam,
Byłem wraz z żoną z biura Filiz na wycieczce w miejscowości Gure w terminie 19-26.09.2011 r. Wycieczkę kupiliśmy przez serwis gruper.pl. Cena była faktycznie bardzo niska porównując konkurencyjne firmy. Gdy szukałem informacji o biurze Filiz znalazłem same super opinie na internecie, więc to mnie przekonało do zaryzykowania i kupna tej wycieczki. Gdy pojechałem do siedziby podpisać umowę troszkę się zmartwiłem, ponieważ biuro jest w starej kamienicy i niezbyt ładnie i zachęcająco wygląda. Osoba, z którą podpisywaliśmy umowę (chyba Pani Agnieszka) była jakimś nowym pracownikiem i nie za bardzo wiedziała co i jak. Był też właściciel/przedstawiciel biura (Turek), który tylko powtarzał, że będziemy zadowoleni, żeby się niczym nie przejmować, tylko wykupić u niego dodatkowe wycieczki fakultatywne. Nie był zbyt przekonywujący i raczej miał olewczy stosunek do naszych pytań. Umowę podpisaliśmy, więc trochę się z żoną uspokoiliśmy, że mamy już jakieś zabezpieczenie. Niestety za kilka dni zaczęły się pojawiać bardzo złe opinie o biurze Filiz i powiem szczerze, że to mnie zmartwiło i to bardzo. Zastanawiałem się, czy na naszym wyjeździe będzie podobnie. Pocieszający był dla mnie fakt, że my lecieliśmy w obie strony samolotem i udaliśmy się na wypoczynek a nie jak większość złych opinii na objazdówkę. Dziś jesteśmy już po wyciecze. Całe szczęście obyło się bez jakichkolwiek wpadek. Samolot był o czasie, wszyscy mieli miejsca w samolocie - chociaż półtora tygodnia przed wylotem zadzwoniła do nas Pani z Filizu i spytała się czy moglibyśmy lecieć na wycieczkę tydzień wcześniej lub tydzień później, bo brakuje im miejsc w samolocie... Byliśmy w małej miejscowości Gure w hotelu 4*. Jeśli chodzi o miejscowość to tak naprawdę nie była to miejscowość typowo turystyczna. Jak się okazało do tej miejscowości przyjeżdzają bardziej Turcy wypocząć niż obcokrajowcy. Plaża kiepska z kamienistym dnem przy wejściu. Można się było kąpać w morzu, ale trzeba było schodzić z pomostu do wody. Jeśli chodzi o hotel to 4* faktycznie miał. Było czysto(codziennie sprzątane), schludnie i tak jak na folderze reklamowym. Tutaj nie można było narzekać. Jedzenie w Hotelu było moim zdaniem średnie i porównując do innych wycieczek na których byłem był mały wybór jedzenia. Głodni nie chodziliśmy, ale szału nie było. Ogólnie jesteśmy z żoną zadowoleni z wycieczki- w skali od 1 do 5 na 4-. Kosztowała ona naprawdę niedużo w stosunku do tegorocznych innych ofert i też cudów się nie spodziewaliśmy. Polecam tą wycieczkę dla ludzi, którzy chcą odpocząć, poleżeć na leżakach przy basenie i się opalić. Dla młodych imprezowych ludzi wydaje mi się, że wybój tej miejscowości byłby pomyłką. Minusem było to, że w hotelu i praktycznie nigdzie w mieście i okolicy ludzie nie znali angielskiego, więc trzeba było mocno gestykulować żeby się z Nimi porozumieć :)
Pozdrawiam.
|