|
Wątek:
|
Wakacje w Egipcie bez bikini i drinka?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.78.199.*
|
Data wysłania:
|
2011-09-14 00:50
|
Temat:
|
W Egipcie bez alkoholu i strojów bikini?
|
Treść:
|
Psychopaci są we wszystkich religiach a także wsród niewierzących. Dość często dotyczy najbardziej "prawowiernych". Także z Inkwizycji i służb tow. Dzierżyńskiego. Przy okrzykach, czy dla powstrzymania terroryzmu należy wymordować wszystkich muzułmanów - pytałem czy cały miliard, a może wystarczy sto milionów - takie samo pytanie mozna zadać wobec chrześcijan, gdy wśród miliarda spotykamy radykałów - słynna sprawa akcji w USA, by wymordować ginekologów, bo podejrzani iż dzieci niepoczęte moga zabijać. To marginesy wobec ludzi normalnie żyjących, choć obchodzących Święto Szałasów, Wigilię czy Ramadan. Choćby ze względu na kulturową tradycję. Nawet szczerze dzień modlitwą zaczynających i kończących. Ja jestem zwolennikiem tolerancji - synagogę lub Ścianę Płaczu odwiedzając "pijuskę" na głowę zakładam, wchodzę, idąc do meczetu nie raz na rok z okazji bodaj Wielkanocy nogi umyję buty zdejmując, w KK daję na tacę lub do kasetki coś wrzucam. Ile jest wiary, religii w bestiach mordujących, gwałcących dzieci palestyńskie, żydowskie, prawosławne, katolickie "pogańskie"? Jeśli na tym polega wiara w Bogą - gotów jestem wojować ze wszystkimi jego urzędnikami, niezależnie od kostiumów. W Europie, na Bałkanach pamiętam jak obywatele jednego państwa, kiedyś Jugosławii, wzajemnie się mordowali, udając że w imię Boga... Dawni sąsiedzi i przyjaciele, których amok ogarniał zakłamany wiarą i narodowością. Dla mnie bestie.
|