|
|
|
Wątek:
|
Czy Krynica Morska zdobędzie status kurortu?
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 195.189.142.*
|
|
Data wysłania:
|
2011-08-30 21:07
|
|
Temat:
|
UWAGA NA BAR KOGA W KRYNICY - FATALNE MIEJSCE!!!
|
|
Treść:
|
Nie wiem o co wy się czepiacie koga to nie jest pięcio gwiazdkową restauracja tylko barem. Ciężko podejść do barmana nie jest. Ja byłam na wczasach w krynicy jadłam tam z rodzina każdy posiłek bardzo mi smakowało. Ludzie sami byście chcieli mieć taki bar i pisząc takie głupoty jest w was zawieść zwykła zazdrość. Co do surowek są świeże jeśli myślicie inaczej to znaczy że nie odrurzniacie tego. Bardzo fajne miejsce obsługa i całokszTAUT 6:)
|
Odpowiedzi:
 UWAGA NA BAR KOGA W KRYNICY - FATALNE MIEJSCE!!! [2016-08-17 08:48 89.66.211.*]
analfabeci nie piszą, żrą surówki odpowiedz »
UWAGA NA BAR KOGA W KRYNICY - FATALNE MIEJSCE!!! [2013-01-13 12:05 87.204.172.*]
No w koncu ktos musi napisac o MUZYCE w tej knajpie. Bywam w Krynicy M.
od lat, ale tak fatalnego muzykanta, jaki byl w 2012 roku nie pamietam. Chlopina nieziemsko falszowal, 20 kawalkow spiewall w kolko, bo nie znal wiecej! W 2011 w sierpniu byl czlowiek- orkiestra, na afiszu bylo maxivox. Nieczesto sie zdarza, zeby w tak PROFESJONALNY sposob prowadzic program muzyczny. Ten czlowiek wiedzial kiedy i co trzeba zagrac (on GRAL I SPIEWAL!), a nie wyzywal sie na mikrofonie!). Ze smutkiem stwierdzam, ze zal, ze go nie bylo w 2012 roku. odpowiedz » UWAGA NA BAR KOGA W KRYNICY - FATALNE MIEJSCE!!! [2012-06-20 21:03 83.25.195.*]
Zachęceni atrakcyjnym wyglądem baru Koga udaliśmy się tam z mężem celem zjedzenia obiadu.Ponieważ było to przed rozpoczęciem wakacji, w Krynicy nie było jeszcze natłoku turystów,a w samym barze siedziała tylko jedna rodzina. Obsługa była bardzo zajęta prywatnymi opowieściami,ale kelnerowi udało się nas zauważyć i wcisnąć nam w ręce menu. Zdecydowaliśmy się usiąść na najniższym poziomie, tam wybraliśmy dania i rozpoczęło się oczekiwanie...gdy po ok 15min nikt nie raczył się pojawić i przyjąć zamówienia, opuściliśmy lokal. Udaliśmy się do pobliskiej smażalni, w której zjedliśmy bardzo smaczny i atrakcyjny cenowo obiad, Wracając zajrzeliśmy przez okno do Kogi-na stoliku ,przy którym rozpoczeliśmy oczekiwanie nadal leżały nasze menu, nikt się nie zainteresował??Pusty lokal, zajęta rozmową obsługa- bez komentarza. odpowiedz »
|
