|
Wątek:
|
Uważajcie na biuro FUNCLUB i OSKAR
|
Autor:
|
Czytelnik IP 212.106.137.*
|
Data wysłania:
|
2011-08-25 14:17
|
Temat:
|
Uważajcie na biuro FUNCLUB i OSKAR
|
Treść:
|
mam złe zdanie o biurze FANCLUB Poznań filia Jastrzębie Zdrój - nie wywiązują się z umowy
|
Odpowiedzi:
Uważajcie na biuro FUNCLUB i OSKAR [2011-08-31 08:32 178.252.12.*]
Wybrałam się na wczasy do Czarnogóry z biurem podróży Oskar. Dopiero po podpisaniu umowy z Oskarem, zajrzałam na opinie, co ludzie piszą. Gdy je czytałam, bardzo się przestraszyłam. Potem pomyślałam sobie, że to jest jakaś nagonka, że może jakaś konkurencja pisze, żeby je oczernić. Nie-to nie była nagonka. To wszystko prawda. Wyjazd:W Katowicach przy parkingu obok "Spodka"-ciemno trudno trafić, bez jakichkolwiek sanitariatów. Autokar spoźnił się 2 godziny. Klimatyzacja bardzo słabo działała lub nawet jej nie było. Kierowcy, żeby nadrobić czas, czasem wyprzedzali na 3-go. Miejscowość Ulcinj fajna, ciekawe miejsca, wogóle Czarnogóra jest ciekawym i pięknym krajem. Oskar miał tam 2 wille wynajęte. Niektóre pokoje były bez okien, w niektórych była pleśń lub pokoje miały taras, ale taras był połączony bezpośrednio z restauracją. Powrót: o 9.00 musieliśmy opóścić pokój, a o 22.30 wyjechaliśmy. Na tak niebezpieczne tereny przyjechał po nas piętrowy autobus. Następnego dnia ok 5.00 autokar uderzyl w barierkę, góra autokaru zakołysała, kierowca wjechał na przeciwny pas ruchu-dobrze, że nic tam nie jechało. Z przodu z prawej strony szyba zrobiła się w sieć pająka. Wejście z przodu "doznało" wgłębienia. Kierowca zatrzymał się. Pilot powiedział, że kamień wpadł pod koła-To nie był kamień! Po jakimś czasie znowu postój, Pilot z kierowcą pokleili szybę i pojechaliśmy dalej. Wyjechaliśmy we wtorek o 22.30, a w Katowicach był w czwartek o 6.30... Czarnogóra-piękny kraj, ale nie z biurem Oskar. odpowiedz » Uważajcie na biuro FUNCLUB i OSKAR [2011-09-05 17:40 46.204.19.*]
Byłam z "Oskarem" w Czarnogórze (Ulcinj) w lipcu. Niestety, o ile sam kraj jest przepiękny, miasto też mi się podobało, o tyle warunki mieszkaniowe w willi Drago to porażka. Nagminny brak wody w godz. 22 - 7 (rzekomo była to decyzja Urzędu Miasta, ale czasami zdarzało się, że woda pojawiała się np. o godz. 24.00 lub w innych dziwnych porach. Poza tym w budynkach w pobliżu willi "Drago" woda była, więc uważam, że to nie miasto miało problem z wodą, ale willa, w której mieszkałam (bywało, że w łazienkach po jednej stronie korytarza woda była, a po drugiej stronie już nie), brak prądu (jedzenie zgromadzone w lodówkach do wyrzucenia, brak klimatyzacji w pokojach, brak możliwości naładowania akumulatorów aparatów i kamer przed kolejną wycieczką). Wspomnę również o "wypasionych" śniadaniach (naleśnik ze szpinakiem+ pół plastra pomidora +mały plasterek białego słonego sera +herbata; innego dnia: 2 parówki z wody+pół plastra pomidora+mały plasterek białego słonego sera+herbata). Pomijam męczącą podróż (w drodze powrotnej nie działała klimatyzacja w autokarze). Nie jestem typem człowieka, który na wszystko narzeka i za niewielkie pieniądze spodziewa się luksusów, ale żadne biuro nie może oszukiwać swoich klientów. Oczywiście złożyłam reklamację i co? Biuro ją uznało i zaproponowało 10% zniżki przy następnym wyjeździe z nimi - czyli nie dość, że zarobili na mnie raz, to jeszcze spodziewają się, ze skorzystam z ich usług ponownie (czyli zarobią znów) - wesołki. odpowiedz » Uważajcie na biuro FUNCLUB i OSKAR [2011-08-31 08:28 178.252.12.*]
Wybrałam się na wczasy do Czarnogóry z biurem podróży Oskar. Dopiero po podpisaniu umowy z Oskarem, zajrzałam na opinie, co ludzie piszą. Gdy je czytałam, bardzo się przestraszyłam. Potem pomyślałam sobie, że to jest jakaś nagonka, że może jakaś konkurencja pisze, żeby je oczernić. Nie-to nie była nagonka. To wszystko prawda. Wyjazd:W Katowicach przy parkingu obok "Spodka"-ciemno trudno trafić, bez jakichkolwiek sanitariatów. Autokar spoźnił się 2 godziny. Klimatyzacja bardzo słabo działała lub nawet jej nie było. Kierowcy, żeby nadrobić czas, czasem wyprzedzali na 3-go. Miejscowość Ulcinj fajna, ciekawe miejsca, wogóle Czarnogóra jest ciekawym i pięknym krajem. Oskar miał tam 2 wille wynajęte. Niektóre pokoje były bez okien, w niektórych była pleśń lub pokoje miały taras, ale taras był połączony bezpośrednio z restauracją. Powrót: o 9.00 musieliśmy opóścić pokój, a o 22.30 wyjechaliśmy. Na tak niebezpieczne tereny przyjechał po nas piętrowy autobus. Następnego dnia ok 5.00 autokar uderzyl w barierkę, góra autokaru zakołysała, kierowca wjechał na przeciwny pas ruchu-dobrze, że nic tam nie jechało. Z przodu z prawej strony szyba zrobiła się w sieć pająka. Wejście z przodu "doznało" wgłębienia. Kierowca zatrzymał się. Pilot powiedział, że kamień wpadł pod koła-To nie był kamień! Po jakimś czasie znowu postój, Pilot z kierowcą pokleili szybę i pojechaliśmy dalej. Wyjechaliśmy we wtorek o 22.30, a w Katowicach był w czwartek o 6.30... Czarnogóra-piękny kraj, ale nie z biurem Oskar. odpowiedz »
|