Odpowiedzi:

Wakacje.pl - rezerwacja wycieczek w czasie... [2007-06-01 15:56 85.128.115.*]
Zgodnie z art. 14 ust. 1 tej ustawy umowa taka powinna być zawarta w formie pisemnej. Jeżeli ta forma nie zostanie dochowana, co ma miejsce w tym przypadku, mogą nastąpić różne skutki prawne. Zracam uwage na jeden z nich. Przepis ten umieszczony jest w rozdziale 3 ustawy. Zgodnie z art. 10a razacym naruszeniem warunkow wykonywania dziaalnosci jest m.in. nieprzestrzeganie warunkw okreslonych w rozdziale 3. Stwierdzenie razacego naruszenie prawa skutkowac moze z kole wydaniem decyzji o zakazie dzialalnosci objetej wpisem, w tym przypadku dzialalnosci organizatora turystyki. odpowiedz »

Wakacje.pl - rezerwacja wycieczek w czasie... [2007-06-01 22:53 89.79.146.*]
przecież jest napisane, ze klient dostaje umowe na maila - wiec dostaje pisemko. warunki do umowy sobie moge poczytac pod kazda oferta. mnie to przekonuje, maja duzo opinii o hotelach, ja nie mam czasu latac po biurach, gdzie baby siedza i piluja paznokcie, obrazone na caly swiat, ze ja wchodze i cos chce. Kupuje bilety lotnicze w necie, kupiuje ksiazki i ciesze sie ze moge kupic w ten sam sposob wycieczke. nie potrzebuje do tego zadnego sprzedawcy. odpowiedz »

Wakacje.pl - rezerwacja wycieczek w czasie... [2007-06-02 08:39 149.156.220.*]
"umowa na maila" to nie jest forma pisemna; ustawodawca wyróżnia ponadto formę zawarcia umowy oraz obowiązek przekazania klientowi kopii umowy; na gruncie obecnie obowiązującego prawa jest to działanie sprzeczne z ustawą o usługach turystycznych odpowiedz »

Wakacje.pl - rezerwacja wycieczek w czasie... [2007-06-02 12:56 89.79.146.*]
czyli wszystkie biura, ktore sprzedają oferty przez internet działają niezgodnie z prawem? neckermann, triada - tam też moge kupić przez net! odpowiedz »

Wakacje.pl - rezerwacja wycieczek w czasie... [2007-06-02 14:21 149.156.220.*]
to zależy jak co w konkretnym przypadku oznacza zawarcie umowy przez Internet; niektóre biura podróży traktują zawarcie umowy via internet w rzeczywistości jako umowę przedwstępną, następnie wysyłają klientowi umowę, którą ten podpisuje i przesyła do organizatora; w ten sposób umowa zostaje zawarta w formie pisemnej i wymóg formy pisemnej dochowany; w tym miejscu nie oceniam czy jest to rozwiązanie dobre czy złe, stwierdzam tylko, że jeżeli nie mamy umowy w formie pisemnej to następuje "złamanie" ustawy o usługach turystycznych (pomijam tu tzw. bezpieczny podpis elektroniczny) odpowiedz »