|
Wątek:
|
Przegląd ofert salonów SPA
|
Autor:
|
Czytelnik IP 82.160.58.*
|
Data wysłania:
|
2011-08-03 00:16
|
Temat:
|
Bagińscy Spa Pobierowo
|
Treść:
|
witam wlasnie wrocilem z rodzinka z 10-cio dniowego urlopu u baginskich.druga wizyta , pierwsza dwa lata temu.osrodek owszem usytulowany w zacisznym miejscu zdala od centrum czyli od tandetnych straganow i smierdzacego kebabu.pokoje odswiezone choc czystosc pozostawia wiele do zyczenia, z parawanu za 5 zl nie korzystalem bo mialem swoj,jesli chodzi o basen to jak na standart sredni ujdzie [nienajgorzej].najgorsza wpadka to kuchnia , bufet sniadaniowy lub kolacja to codzienie jedno i to samo sniadanie [rozmieszana jajecznica tanie kielbaski na goraco tanie wedliny i tanie sery zadnych zmian]kolacja to juz masakra dla koneserow sledzia to prawdziwy raj dla mnie niestety obrzydzenie[ ok. 10 potraw] na obiad zupka i dwa dania do wyboru ,niestety porcje bardzo male ,gdyby nie moje dzieci niejadki chodzilbym glodny.szczyt glupoty i wyczucia smaku to bylo podanie na obiad fileta pangi[nad polskim morzem ryba z chinskiego kanalu ble,w markecie na promocji kg. ok 6zl ].raz wtygodniu we wtorek gril, pieczona tania kielbasa i kaszanka [miesa nie uraczysz] a... mozna bylo kupic browarka za 6 zl rewelacja .podsumowujac pobyt [w sezonie letnim pobyt nie jest tani jak w styczniu czy lutym ]to mozna oczekiwac choc troche wiecej. ps. do kelnerow nie mam pretensji to przeciez dorabiajaca na wakacje mlodziez jeszcze sie ucza no i na pewno nie wiele zarabiaja. krzysztof
|