|
Wątek:
|
Podróże w pojedynkę
|
Autor:
|
Czytelnik IP 94.158.235.*
|
Data wysłania:
|
2011-07-17 00:43
|
Temat:
|
Podróże w pojedynkę
|
Treść:
|
wydaje mi sie ze takie lapanie kogos w ostatniej chwili jest bez sensu , tylko po to zeby pare zlotych zaoczczedzic a ryzykujecie zmarnowany urlop a to jest duzo wiecej niz 300-500zl doplaty do jedynki, przeciez na miejscu mozna kogos poznac trzeba sie tylko otworzyc a poza tym nigdy nie wiesz czy ta druga osoba jest uczciw i cie nie okradnie, moim zdaniem nie opalca sie takie dokwaterowanie , zawsze wszedzie jezdze sama , duzo podrozuje i uwazam ze najlepszym towarzyszem podrozy jest jezyk obcy i usmiech - to jest moja recepta ale mysle iz to nie my jako klienci powinnismy sie martwic tym tylko biura podrozy bo faktycznie single jest klientem wydajacym wiecej statystyczie zatem niech buira negocjuja ceny z hotelami i tyle :) pozdrawiam
|