|
Wątek:
|
Sprawa skończy się w sądzie
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2004-06-17 15:38
|
Temat:
|
Sprawa skończy się w sądzie
|
Treść:
|
Aktualność: Odwołanie przez Air Polonię większości lotów czarterowych może znaleźć epilog przed sądem. Pierwsze polskie tanie linie lotnicze oferowały loty 10 proc. taniej niż LOT czy firmy zagraniczne. Na współpracę z Air Polonią zdecydowała się więc większość polskich biur podróży, tymczasem na progu sezonu przewoźnik zostawił loty czarterowe jedynie w weekendy. W tygodniu czarterów nie ma. Marek Sławatyniec, dyrektor sprzedaży Air Polonii podkreśla, że linie nie podpisały z biurami decydujących umów. Biura podróży, które sprzedawały imprezy na podstawie wydrukowanych przed kilkoma miesiącami katalogów z terminami lotów są w bardzo trudnej sytuacji. Józef Wieżel, prezes biura Atena Travel, pozbawionego z dnia na dzień dwóch samolotów tłumaczy, że touroperator na własny koszt opłaca klientom dłuższe pobyty w hotelach - do czasu załatwienia kolejnego przewoźnika. Cała sprawa może zakończyć się niezadowoleniem klientów i reklamacjami - obawia się J.Wieżel, zapowiadając pozew sądowy przeciwko Air Polonii. Dla klientów głównym winowajcą całego zamieszania pozostanie biuro podróży. W Itace od kilku dni kilku pracowników poświęca czas jedynie na odbieranie telefonów i tłumaczenie sytuacji turystom. Nowego przewoźnika szukają także m.in Selectours, Exim, TUI, Scan Holiday.
Na rynku od jakiegoś czasu krążą pogłoski, że z czarterów może zrezygnować także PPL LOT.
|