|
Wątek:
|
Płatne toalety w restauracjach odstraszają klientów?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 31.174.150.*
|
Data wysłania:
|
2011-06-14 02:30
|
Temat:
|
Płatna toaleta w restauracji, klubie, pubie
|
Treść:
|
kolezko az tak slabej glowy to ja nie mam ja mam tak czym wiecej pije piwa tym bardziej trzezwieje:-))) ja wam powiem tak ,dobrze niech toalety beda za darmo przyklad mam taki dla klienteli ktora nie chce placic za czyste ubikacje jest ogrodek piwny wlasciciel ma ubikacje przy ktorej siedzi przyslowiowa babka klozetowa i pobiera to symboliczna 1 zl i dba o lazieneczke zeby bylo wam przyjemnie jak siadacie na kibelku czystym a nie zasranym tak,gdzie piwo tam musi byc udostepniona ubikacja dobrze ale jak wy chcecie darmochy prosze bardzo zamykam czysta,schludna wc i zamiast tej wc podstawiam wam tojtoika kibelek dla klienteli jest, jest a wiec teraz bracia i siostry prosze sobie korzystac do woli ja mam podpisana umowe gdzie gostek ma obowiazek przyjezdzac 2 razy w tygodniu i wyprozniac fekalia ktore przy pierwszych kilkunastu klientach sa wprost cudnie pachnace ale pozniej wiecie jaki jest skutek, jakas osoba zasra go i nie sprzatnie za soba nasuwa sie sama odpowiedz posprzatasz za nia bo ja nie a uwiezcie sami utzrymanie schludnej wc kosztuje papier,plyny,babka:-)),woda ,prad ja odkad zarabiam na siebie zawsze place za kibelek a moj rekord koledzy i panie to 50zl za noc w porownaniu ile wydalem na picie to pestka i nigdy nie zalowalem tych pieniedzy wysikanych wysran...puszczonych w kanal bo jestem tego zdania ze jezeli mam na te rzeczy to i powinienem miec na to. pozdrawiam ferajne centusiow
|