|
Wątek:
|
Kolejna restauracja zamknięta po "Kuchennych Rewolucjach"
|
Autor:
|
Czytelnik IP 78.8.118.*
|
Data wysłania:
|
2011-06-08 00:09
|
Temat:
|
Program tv nie pomógł restauracji
|
Treść:
|
Chyba sobie jaja robisz. Ja prowadzę restauracje i nigdy nie wprowadził bym zaleceń P. Gessler. Nie chce słuchać rad osoby która nie umie się ubrać, nawet do programu (ŻAL), mało tego nie zna obowiązujących zasad. Był jeden odcinek gdzie zaleciła by właściciele danej restauracji wystawili lodówkę z "Świeżym mięsem" kture jest podawane. Tragedia, pierwsza kontrola sanepidu i lokal zamkniety. Więc co tu mówić o jej pojęciu. Według mnie ona poprostu po dwóch pierwszych oscinkach zaczęła być zazdrosna o swoje restauracje. Miałem okazje porozmawiać nawet z P. Gessler na przyjęciu i powiem że połowa moich znajomych, którzy prowadzą lokale gastronomiczne, wyśmiała ją. Zaczęła im wytykać co robią źle, że klienci nie będą nigdy przychodzić, a tu o dziwo, chłopaki mają utargi jak trzeba i nigdy nie było skarg. Sorki ale jak ją zabacze w lokalu to wyproszę. Wystarczy że raz przyszła i powiedziała że spagetti jest do dupy, mimo to że połowa ludzi zaczęła w lokalu mówić że chyba nigdy w życiu nie jadła tego dania. Zwłaszcza że wizytowali u mnie goście z włoch, ktorzy chyba raczej znają się na kuchni i wiedzą lepiej.
|