|
Wątek:
|
Czechy: wypadek polskiego autokaru jadącego do Austrii
|
Autor:
|
Czytelnik IP 212.64.228.*
|
Data wysłania:
|
2011-05-15 19:15
|
Temat:
|
Amatorzy z Sindbada
|
Treść:
|
14.05.2011 wyslalismy nasza mame (70l at ) SINDBADEM z Kolonii do Ploski.Jechala do Kielc przesiadka byla Opolu.Mamie sie przysnelo,nikt sie nia nie zainteresowal.Bagaz jej przelozyli do autokaru do Kielc a ja wysadzili w Raciborzu z odpowiedzia ,ze " teraz to juz misi sobie sama radzic".BEZCZELNOSC bezprzykladowa.Kobiecina czekala w Raciborzu 3 h na Pociag do Katowic a w Katowicach jeszcze 2,5 h na Pociag do Kielc.Przyjazd planowy zamiast 13°° 20°°.Czyli 29 godzin w drodze. Firmy jak sie latwo domyslic nie polecamy.Wiecej interesuje ich bagaz we wlasciwym autokarze niz czlowiek. Po podrorzy od razu musiala isc z wyczerpanie do lekarza. Sprawa o zwrot kosztow i zadoscuczynienie wedruje do adwokata. Powinni wozic cement a nie ludzi. To jakas masakra a nie bioro podrozy.
|