|
|
|
Wątek:
|
LOT = Later Or Tomorrow?
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
|
Data wysłania:
|
2005-07-28 15:34
|
|
Temat:
|
LOT = Later Or Tomorrow?
|
|
Treść:
|
Aktualność:
Samoloty PLL LOT notują coraz większą liczbę odwołanych połączeń i poważnych opóźnień. Klienci LOTu narzekają, iż sprzedaje on usługę, której nie jest w stanie dostarczyć. Wielokrotnie zdarzało się, że loty na terenie Polski zostaję odwołane, zastąpione autobusem jadącym kilka godzin lub też poważnie opóźnione, tak iż pasażerowie nie zdążyli się przesiąść na inne loty międzynarodowe.
Przyczyn jest wiele - jednak wersje różnią się w zależności od tek kto je wygłasza. Oficjalnie powodem jest przeciążenie lotniska Okęcie i nowe, restrykcyjne procedury bezpieczeństwa (powodujące efekt domina przy napiętym grafiku czasu pracy oraz odpoczynku) oraz szkolenie pilotów przesiadających się z ATRów na odrzutowe Embearery.
Jednak można przypuszczać, że to nie jedyne przyczyny, a być może wcale nie najważniejsze. Za problemy mogą odpowiadać redukcje personelu przy stale wzrastającym ruchu lotniczym, powołanie linii Centralwings, która korzysta z środków oraz personelu LOTu, a także czartery, które dla firmy są znacznie bardziej opłacalne od lokalnych lotów.
Według Pawła Klimiuka "Later Or Tomorrow" to dogrzewany żart, a opóźnienia LOTu ponad 15 minut występują "tylko" w 18 procentach przypadków, co w stosunku do średniej europejskiej nie jest złym wynikiem. Według niego opóźnienia są także konsekwencją skrócenia realnego czasu pracy pilotów i stewardes, dla których oczekiwane na start liczy się jak czas spędzony w powietrzu.
Choć pasażerowie coraz częściej tracą cierpliwość, LOT twierdzi, że odszkodowań nie będzie. Klientka, której lot do poznania się nie odbył i została dowieziona kilka godzin później autobusem dowiedziała się w biurze obsługi, że były to "nieszczęśliwe zbiegi okoliczności" i nie otrzyma żadnej rekompensaty. Według LOTu została dowieziona na miejsce, więc firma wykonała swoje zobowiązanie.
|
Odpowiedzi:
 Alex [2007-09-20 18:19 193.1.112.*]
To jakas bzdura. Powinni zaczac nakladac duze kary na takich przewoznikow. Ja sprawe centralwingsu kieruje do sadu w Irlandii bo tu mieszkam i przez ta linie spedzilem ostatnio 17 wrzesnia 2007 na lotnisku ponad 10 godz, Nie zdazylem na ostatni autobus do mojej miejscowosci i musialem spac na lotnisku. Nie bylem w pracy dwa dni. Odbilo sie to na moim zdrowiu. Nie mialem mozliwosci zazycia lekow wieczorem i rano co w moim wypadku moglo sie skonczyc bardzo zle.
Odszkodowanie jakiego zadam to 100 000 euro. Dla siebie 2000 euro reszta dla ofiar tych lini na przyszlosc. Pozdrawiam odpowiedz »
Agata [2007-09-20 18:23 193.1.112.*]
Tez zlozylam wniosek do sadu za ten sam lot ale na kwote 10 000 zl pozdrawiam odpowiedz » Agata [2008-04-15 09:16 193.120.116.*]
Jeśli możesz podaj mi namiary gdzie złożyć oficjalną skargę na Centralwings, też mam z nimi duży problem.
Pozdrawiam i z góry dziękuję:Marzena
mój mail: marvel@tcz.pl odpowiedz » Monika [2007-09-20 18:21 193.1.112.*]
Popieram. Tez spedzilam na lotnisku dzieki tym liniom 6 godzin. Powinni je zamknac. Zycz\e powodzenia odpowiedz » UOKiK [2005-07-28 15:34 999.999.999.*]
A gdzie są panienki i prezes z UOKiK? Tego sie nie kwestionuje? To nie bedą klauzule niedozwolone? Czy tylko małe biura podróży są do bicia, a duze firmy( w tym LOT i inne) nie sa kontrolowane? Panie Banasiński i spółka - nadszedł wreszcie czas zająć sią innymi producentami usług i szara strefą, czy sie pan tego boi? A SOKiK? Tam sa pieniadze podatników(szara strefa nie płaci podatków) z których WY jesteście utrzymywani! WEŹCIE SIE WSZYSCY WRESZCIE ZA WIELKIE FIRMY OD KTÓRYCH ZALEŻY LOS MAŁYCH BIUR PODRÓŻY ! odpowiedz »
|
