|
Wątek:
|
Nowe przejście graniczne w Hrebennem
|
Autor:
|
Czytelnik IP 80.53.244.*
|
Data wysłania:
|
2011-05-02 18:10
|
Temat:
|
koszmar z Hrebennego
|
Treść:
|
To co nas spotkało tydzień przed świętami na przejściu granicznym w Hrebennym jest po prostu karygodne. Dojechaliśmy w sobotę ok godz 17, kolejka oczekujących była do samego skrzyżowania, gdzieś ok 4 km. ale szła dosyć sprawnie bo wzdłuż pomalutku przejeżdżał patrol policji. Patrol odjechał i już nikt nie interesował się oczekującymi a tu do naszego samochodu podszedł młody polak proponując że jak zapłacimy 150 zł to bardzo szybko tą kolejkę opuścimy, bo "oni" tu pracują i wszystko załatwią. A jak nie, to będziemy stać tu do samego rana. Nie zgodziliśmy się na tą propozycję a potem obserwowaliśmy jak grupa Ukraińców blokowała dojazd do przejścia swoimi samochodami robiąc miedzy swoimi autami "dziuple" w które wjeżdżały samochody tych, których kierowcy zapłacili haracz i bardzo szybko mogli dojechać do przejścia. Nikt nie reaguje na to, co się dzieje. W ciągu kilku godzin "opłatę" pobrano od bardzo wielu kierowców. Nie wierzę, że nie wie o tym procederze Policja i Straż Graniczna. Nie wierzę, że ci ludzie są anonimowi. Czują się oni tam tak pewnie i są ze sobą tak zaprzyjaźnieni, widać że to trwa już od dawna. Zadaję pytania: dlaczego patrol policji, który przejechał koło oczekujących po godz 16 nie pokazał się już po zmroku, dlaczego polskie władze na polskiej ziemi tolerują takie bandyckie metody, dlaczego Straż Graniczna nie reaguje na te praktyki ? Dlaczego banda cwaniaków bezkarnie okrada ludzi którzy stoją w kolejce ?
|