linia do Berlina
Tematyka:
Jeździłam z interglobusem, wystarczyło raz żeby przegięli. nie poczekali 10 min jak zawsze mimo że zadzwoniłam ze wychodzę z samolotu, odjechali z parkingu 2 minuty przede mną, pan w biurze był chamem. jeździłam z berlinią, nie odebrali mnie to podarowali mi jeden przejazd darmowy ( wcześniej zapłaciłam w dwie strony 95 zł) kiedy jechałam znów w dwie strony kazali mi zapłacić 70. ich wina i jeszcze chcieli na tym zarobić czyli niby się przyznali a się nie przyznali. następnym razem wykupiłam w dwie strony bilet skorzystałam w jedną ( szcz-ber), wróciłam ze znajomym (ber-szcz), następnym razem znowu chciałam pojechać (szcz-ber) to powiedzieli ze nie mogę, bo takie maja zasady, mimo że to te same kilometry. i gdzie tu sens?!