|
Wątek:
|
czy ktos podróżował z eurolines
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.10.120.*
|
Data wysłania:
|
2007-03-16 13:33
|
Temat:
|
czy ktos podróżował z eurolines
|
Treść:
|
czy ktos podróżował z biurem erolines czekam na wasze opinnie .planuje wybrac sie do niemiec z tego biura podróży .na co powinnam zwrócic szczególną uwage i ostrożnośc .
|
Odpowiedzi:
czy ktos podróżował z eurolines [2013-07-18 22:56 88.199.88.*]
Ja tam się nie znam ale od 4 lat jeżdżę z tą firmą trasa Wrocław-Hamburg (autokary Sokół 14 dawne oznaczenie CL100) zazwyczaj odjeżdża o czasie lub 20 min. później - nadrabiają to na trasie (zimą zdarzają się większe opóźnienia), kierowcy raz mili a niekiedy nie (w zależności od humoru ) ale sprawnie obsługują-jeden sprawdza bilety a drugi pakuje torby, starają się uwzględniać prośby dot. miejsc (jak ma jechać matka +dziecko to wcześniej blokują to miejsce), owszem za nad bagaż płaci się 5 euro. Z toalety w autokarze zazwyczaj radzą korzystać jak najmniej i przez to zatrzymują się na stacjach ale na krótko góra 15min. Pamiętajcie ideałów nie ma a cała reszta to kultura osobista podróżujących :) odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2013-04-06 14:06 95.223.252.*]
UWAGA NA EUROLINES !!!! Oto co mi sie przydarzylo: Jechalem z Koszalina do Kolonii. Autobus nie przyjechal z 25 minutowym opoznieniem, nieoznakowany z boku. Centrala w ogole nie odpowiadala na telefon. Zero informacji o telefonach do nich - zupelnie nic. Stoi sie i tylko wierzy, ze przyjada, albo ze juz nie pojechali. Nastepnie pan kierowca, niemily nie dawal prawie zadnych informacji o podrozy (przesiadki itd.), a o tym ze za bagaz powyzej 25kg sie doplaca poinformowal z udawanym zalem, podczas pakowania - ja na szczescie mialem lzejszy bagaz, ale inni sie lekko oburzyli bo nie mieli o tym pojecia. Na co pan kierowca odburknal zgryzliwie, ze takie sa nowe zasady i juz. Kupujac bilet zaznaczylem, ze chce miec miejsce 12 lub 13 na co kierowca odpowiedzial ze go to nie obchodzi i mam siadac gdzie wolne. Kolejka ludzi czekajacych na sprawdzenie biletow - Ci co juz dali bilet nie wiedza co zrobic z bagazem, gdzie czekac, bo kierowca powiedzial "zobaczymy z ktorej strony bede wkladal bagaze jak skoncze sprawdzac bilety".... Moje siedzenie sie kladzie, ale juz nie prostuje. W lazience syf - brudno - i brak wody nawet do splukania toalety. Po 2h (liczac z opoznieniem) dojezdzamy do Kolobrzegu - 50 kilometrow. Tu niespodzianka - 15 osob i czekanie dobrych ponad 20 minut na pasazera, ktory myslal ze autobus mu dawno uciekl, potem.... jazda na stacje paliw i przerwa 20 minutowa dla panow kierowcow (nagle z nikad pojawil sie drugi kierowca). Opoznienie wynosi ponad 1,5h. Kierowca dzwoni na centrale i informuje ich o tym, mowiac, ze wczesniej nie mogl bo nie mial telefonu... Uruchamiaja film - leci ponad godzine i nagle kolejna przerwa. Wylaczaja silnik i film juz nie leci - wlaczaja po przerwie - film leci od poczatku. Ludzie zwracaja kierowcy uwage - on na to ze tak musi byc bo odtwarzacz sie zrestartowal. Nie wpadnie na pomysl wlaczenia innego itp. Kolejnym problemem dla kierowcow sa matki z dzieckiem (dziecmi). Oczywista oczywistascia jest ze chca siedziec razem - nagle w srodku nocy budza ludzi i kaza sie im przesiadac, to do tylu to do przodu. Robi sie straszny balagan. Oczywiscie zatrzymuje nas kontrola. +30 minut w plecy. Przy rozdawaniu wczesniej zabranych dowodow kierowca wrzeszczy na caly glos nazwiska i komentuje zdjecia - bardzo to niemile i chamskie. Berlin - nareszcie. Maja sie spotkac 4 autobusy - sa 2. Znowu kolejny balagan, w myslach modle sie by mi walizki nikt nie zgubil. Po godzinie postoju mamy ruszac - ale nie mozemy - kierowca musi zrobic 10 minut przerwy, bo tak kaze przyrzad do mierzenia jazdy. Robi jej 20 minut. Jedziemy dalej. Zaczyna smierdziec z lazienki - mocz nie spuszczany w toalecie robi swoje. Jedziemy, czy moze toczymy sie razem dalej - opoznienie sie zmniejszylo do 1h15-30 minut. Kolejna przerwa. Toaleta na stacji zamknieta. Istny cyrk. Jedziemy dalej. Bielefeld - przerwa 20 minut. Potem Hamm. Nie wytrzymuje wysiadam i ide na pociag. Ja moge, bo jestem studentem i w NRW mam odpowiedni bilet. W 1,5h jestem w... odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2013-06-11 15:27 213.158.216.*]
A ja głupia małpka zamiast najpierw czytać potem kupować bilet to naiwnie myślałam , że konkurencja jest zbyt duża żeby taka firma utrzymała się. Ja na mój autobus czekałam 4,5 godziny a kierowca powiedział że mamy go nie denerwować i z pretensjami do Pani Merker. Podróż powrotna była ok zgodnie z rozkładem i już myślałam że to po prostu się zdarza. Ale jak wysiadłam w Poznaniu wracając do domu to na peronie widziałam 2 pasażerów czekających na autobus w przeciwnym kierunku od 2 godzin i tak jak ja nie otrzymali żadnej informacji. odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2011-06-18 21:31 91.94.147.*]
Tylko zwróc uwagę, że Jest Touring Eurolines Germany i Eurolines Polska. Dwie różne firmy:) Polecam tą pierwszą, super wygodne autobusy a cena nie odbiega wcale zbyt wiele od innych Business Class :) POLECAM!!!! odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2011-09-30 20:12 82.245.23.*]
business class gdzie to slyszalels i na jakich prochach jechales , eurolines to jak jaguar , jak sie dorobili to klietow na bok wazna kasa mialem przypadek z nimi ze czekalem na nich 2 godziny na przystanku a oni nie przyjechali , wysylajac smsa dzien pozniej ze mnie nie bylo i ze nic nie zwroca odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2011-01-15 20:05 217.186.246.*]
Jechalam kilka razy autokarem Eurolines z Niemiec do Polski, a dokladnie z Braunschweigu do Bydgoszczy. KATASTROFA!!! Smrod kila i mogila. Ochyga gorzej niz w Afryce. Pasazerowie co niektorzy pijani lub smierdzadzy alkoholem potem i papierosami. Nie dosyc ze w calym autokarze smierdzialo to niektorzy sciagneli buty wystawili swoje smierdzace nogi nie patrzac na nikogo. Zero kultury wychowania i szacunku do innych osob. Autokar przyjechal z opoznieniem gdy zajechalismy do Poznania tam musielismy czekac 3 godziny na inny autokar poniewaz ta firma robi kogel mogel jak z rzeczami obchodzi sie z ludzmi. Podjezdza w Poznaniu kilka autobusow na dworzec i jest wymianka pasazerow z autokaru do autokaru. 3 godziny czekalismy na inny autokar poniewaz ta firma wyslala nim 2 Turkow nie znajacych polskiego i Polskich drog. ODRADZAM TA FIRME!!! Moja podroz to byla straszna innym razem takze ta sama Firma jechalam EUROLINES z Braunschweigu do Bydgoszczy siedzialam z miom dzieckiem za kierowca poniewaz nie bylo mnie na liscie pasazerow choc bilety byly kupione 2 tygodnie wczesniej. W nocy pasazerowie spali i glosno chrapali a Kierowca zasnal za kierownica 2 kierowca w tym samym czasie spal na innym siedzeniu. Balam sie strasznie widzac jechajaca z na przeciwka ciezarowe, mrugajaca swiatlami nam. Kierowca nie reagowal bylo wiadomo ze zasnal. Wspominam to do dzis jak koszmar zaczelam krzyczec, obudzil sie moim krzykiem kierowca lecz nie ten ktory prowadzil autokar tylko ten drugi ktory mial wlasnie czas na odpoczynek, podbiegl do kierowcy i po malutku wykierowal autokar. Boze Bog mial nas wtedy w swojej opiece. Ludzie uwazajcie nie jezdzijcie ta Firma jezeli chcecie zyc. !!! odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2011-01-15 20:04 217.186.246.*]
Jechalam kilka razy autokarem Eurolines z Niemiec do Polski, a dokladnie z Braunschweigu do Bydgoszczy. KATASTROFA!!! Smrod kila i mogila. Ochyga gorzej niz w Afryce. Pasazerowie co niektorzy pijani lub smierdzadzy alkoholem potem i papierosami. Nie dosyc ze w calym autokarze smierdzialo to niektorzy sciagneli buty wystawili swoje smierdzace nogi nie patrzac na nikogo. Zero kultury wychowania i szacunku do innych osob. Autokar przyjechal z opoznieniem gdy zajechalismy do Poznania tam musielismy czekac 3 godziny na inny autokar poniewaz ta firma robi kogel mogel jak z rzeczami obchodzi sie z ludzmi. Podjezdza w Poznaniu kilka autobusow na dworzec i jest wymianka pasazerow z autokaru do autokaru. 3 godziny czekalismy na inny autokar poniewaz ta firma wyslala nim 2 Turkow nie znajacych polskiego i Polskich drog. ODRADZAM TA FIRME!!! Moja podroz to byla straszna innym razem takze ta sama Firma jechalam EUROLINES z Braunschweigu do Bydgoszczy siedzialam z miom dzieckiem za kierowca poniewaz nie bylo mnie na liscie pasazerow choc bilety byly kupione 2 tygodnie wczesniej. W nocy pasazerowie spali i glosno chrapali a Kierowca zasnal za kierownica 2 kierowca w tym samym czasie spal na innym siedzeniu. Balam sie strasznie widzac jechajaca z na przeciwka ciezarowe, mrugajaca swiatlami nam. Kierowca nie reagowal bylo wiadomo ze zasnal. Wspominam to do dzis jak koszmar zaczelam krzyczec, obudzil sie moim krzykiem kierowca lecz nie ten ktory prowadzil autokar tylko ten drugi ktory mial wlasnie czas na odpoczynek, podbiegl do kierowcy i po malutku wykierowal autokar. Boze Bog mial nas wtedy w swojej opiece. Ludzie uwazajcie nie jezdzijcie ta Firma jezeli chcecie zyc. !!! odpowiedz » eurolines- nie polecam! [2010-11-24 01:19 89.72.87.*]
Podróżowałam Eurolines z Warszawy do Francji. to był pierwszy i ostatni raz. Kierowcy są chamscy i krzykliwi. W biurze jest podobnie.Dzwoniąc do biura w Warszawie nie uzyskałam żadnych informacji na temat tego jak mogę przebukowac bilet.Wydawało mi się, że do tego właśnie służą te biura i cała ta infolinia... Jednak nie. Kierowcy gdy wracaliśmy z Francji pozostawili na granicy dwie osoby nie zawiadamiając ich o tym,ponieważ nie chcieli tracic czasu, po drodzę kolejne dwie pozostawili na stacji. W autokarze są zamontowane telewizory.Jednak po kilkunastu godzinach jazdy na uprzejme zapytanie czy panowie mogliby włączyc film dla pasażerów, usłyszeliśmy odpowiedź: "To nie jest koncert życzeń!" odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2010-09-20 20:03 91.90.113.*]
Nigdy ale to nigdy nie korzystajcie z uslug tej fimy ,wczoraj wrocilam z niemiec ,podroz wedlug rozkladu miala trwac 17godzin z Krfeldu do Opola a trwala...i tu smiech na sali buaahaha 32 godziny ,w busie syf brud i smrud nie mowiac juz o wc ,z ktorego nie dalo sie skorzystac bo drzwi sie nie domykaly ,rak tez nie mozna bylo umyc bo ktos wykrecil kurek , w ubikacji syf jakich malo wszystko obejscane rowno i nawet nie bylo papieru toaletowego nie mowiac o papierowych recznikach do rak ,....a pewnie sie domyslacie dlaczego az tyle godzin jechalismy ...otóż dlatego że 250kilometrow od granicy polskiej autokar sie popsul ...zerwało sie sprzegło ,i oś sie złamała ,także o godzinie ok 1 wieczorem czekalismy na pomoc ,2 kierowców i ani jeden nie zna języka niemieckiego ,mieli szczęście że ktoś z pasażerów wezwał policje żeby zabezpiecyła autokar pomoc ,policja zorganizowała jakiś tam bus w którym miało sie zmieścic tylko 8 osob ,pozostale osoby marzły sobie na świerzym powietrzu ,bus pozawoził wszystkie osoby do stacji oddalonej o ok35 kilometrów w której UWAGA czekaliśmy 10 godzin na atokar z polski .....bo dyrektor tej cudownej firmy nie zgodził sie byśmy dojechali podstawionym autokarem niemieckim do polski !!!!w końcu zjawił sie nasza upragniona polska limuzyna ...zwykły PKS ,bez toalety ,pasów bezpieczeństwa ,klimatyzacji ,o twardych siedzeniach tak że D..A SZCZYPI !!!. Na dodatek ok 1 kilometra przed polska granica złapała nas policaja i wlepiła kierowcom 2 madaty za brak pasów ,i stan techniczny PKS-a :D i bardzo dobrze ,niech firma poniesie jakieś konsekwencje ,bo ja i inni pasażerowie mamy zamiar walczyć o swoje prawa i o częściowy zwrot kosztów podróży i straconego czasu .... odpowiedz » ODRADZAM !!!! [2009-08-22 08:09 95.89.44.*]
Koszmar !!! Znajomą z córką odprowadzałem w Berlinie na autobus tej lini. Bilet miała miesiąc wcześniej w obie strony wykupiony Gdynia-Berlin. W Berlinie 22.08.09 szok, nie ma wolnych miejsc !!!! Nie wpuścili ją do autobusu. A przed autobusem odgrywają się sceny dantejskie. Takich jak ona stało na zewnątrz około 20-stu. Wszyscy z biletami. Pytam się kierowcy, jak to możliwe ? ....sprzedają więcej biletów niż miejsc z myślą że ktoś odmówi, jego odpowiedź. Płacz, krzyk, kłótnie..... Jakimś cudem kierowca wziął moją znajomą z córką i jeszcze dwie osoby, drugi kierowca musiał do szczecina siedzieć na podłodze. Na koniec na siłe musiał zatrzasnąć drzwi i odjechał, sytuacja stawała się coraz gorętsza. Burdel na kółkach. Ngdy więcej EUROLINE !!!!!!!! odpowiedz » ODRADZAM !!!! [2011-01-31 10:11 90.224.205.*]
mnie autokar zostawil pojechal sobie pomimo ze mial jeszcze 8 min aby tam stac teraz walcze z firma ale oni sa zawsze naj... katastrofa a kobita co siedzi w biurze w niemczech tylko ja zwolnic niemila jak diabli.. odpowiedz » (brak tematu) [2010-08-19 22:24 87.78.130.*]
Nie polecam. Jechałam ostatnio ze Szczecina do Niemiec. W Szczecinie nawet nie ma żadnej tabliczki skad odjeżdża Eurolines. Na bilecie miałam napisane ze autokar odjeżdża z tarasu dolnego. Pytając ludzi skąd odjeżdża Eurolines to mówili że autokary odjeżdżaja raz z dworca głownego a raz tutaj gdzie jest zejscie po schodkach. Ale najpierw trzeba przejsc na drugą stronę. I ja bedac w tym Szczecinie ostatnio tak chodziłam z jednej strony na druga a do tego padał straszny deszcz gdzie zmokłam. I nie chcac tak chodzic z bagazem to stałam tak po srodku i mokłam zeby patrzec na jedna i na druga strone z ktorej podjedzie autokar. Nie byłam jedyna która nie wiedziała skąd odjezdża Eurolines. Bylo wiecej takich osób. Firma powinna sie jakos zobowiazac do tego zebys umiescic jakas tabliczke. Jak płace za bilet to przynajmniej wymagam jakiegos oznakowania skad mam autokar a nie mam sie bawic w detektywa i tropic skad nadjedzie. odpowiedz » eurolines dolny taras.... [2011-12-02 20:26 81.190.39.*]
Witam! Ciężko coś znaleźć w internecie, prócz negatywnych opinii.... Mianowicie chodzi o to, że mam bilety zakupione w Niemczech, które zostały mi przysłane i chciałabym dostać numer telefonu do biura "Eurolines germany" która mam nadzieje, ze ma też jakąś siedzibę w Polsce.... Na bilecie jest tylko napisane, że odjazd jest z dolnego tarasu... Proszę o informacje na ten adres mailowy, ponieważ widzę, że nie tylko ja mam problem z sprecywowaniem odjazdu z "dolnego tARASU" Z poważaniem Anna odpowiedz » eurolines dolny taras.... [2012-09-23 18:16 178.36.56.*]
Chciałabym pocieszyć osoby, które wykupiły bilet firmy Eurolines. To duża firma, a właściwie sieć przewoźników, więc wszystko zależy poniekąd od szczęścia ale też od nich. Podróż z Budapesztu do Krakowa przebiegła bez jakichkolwiek zastrzeżeń, na czas, mili i bezpiecznie jadący kierowcy, komfort w autobusie. Także nie dajmy się nagonce. Kto wie, czy nie jest sztucznie nakręcana? Pozdrawiam :) odpowiedz » (brak tematu) [2010-08-19 23:36 87.78.130.*]
A dokladnie to Touring/Gromada. Nie polecam. Jak przynajmniej oznakuja skąd autokary odjeżdzają to może skorzystam. Bo narazie to szkoda mi nerwów. odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2009-07-07 21:09 89.76.145.*]
W tym przypadku sprawa wygląda bardzo bulwersująco. Kilka dni temu mój 13letni kuzyn miał przyjechać autokarem Eurolines z Hannoveru do Katowic. Jednak niestety nie dojechał do Katowic. Kierowca wysadził go w uwaga... Strzelcach Opolskich. Mimo tego, że warunkiem sprzedaży biletu było wypisanie imiennego oświadczenia, stwierdzającego, że moja babcia musi odebrać 13latka w Katowicach. Kierowca próbował się tłumaczyć, ze mój kuzyn sam chciał wysiąść z autokaru, ale przecież kierowca musiał wydać mu bagaż. Tym bardziej, że mój kuzyn pytał się kierowców czy ma już wysiadać. Na szczęście mój kuzyn okazał się bardzo roztropny i odpowiedzialny i gdy zorientował się, że chyba nie jest w Katowicach postanowił zgłosić się na policję. Następnie na własny koszt musieliśmy odebrać go z komisariatu w Strzelcach Opolskich. Oczywiście po interwencji w firmie Eurolines nie poczuwa się ona do żadnej winy. Uważają, że nic się nie stało. Skrajna nieodpowiedzialność, ignorancja, bezczelność ze strony firmy i kierowców. W jutrzejszym "Fakcie" ukaże się artykuł o tym zajściu. Miejmy nadzieję, że firma poczuje się do jakiejś odpowiedzialności. odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2009-01-08 19:10 78.88.90.*]
jechałem dzisiej z frankfurtu - tragedia odpowiedz » NIGDY NIE KORZYSTAJCIE Z EUROLINES [2011-04-24 14:13 77.114.46.*]
Szkoda ze nie sprawdzilam wczesniej co to za linie. Dzisiaj ( Wielkanoc ) a 3 osoby od godziny 10 rano do tej pory 14.06. czekaja na dworcu w Ełku na autokar do Niemiec ( planowy odjazd 10,25 ). Nigdzie nie można się dodzwonić i nie wiadomo co robić. HALINA ZAJACZKOWSKA odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2008-12-31 15:33 82.40.34.*]
jedna pani z zamościa powiedziała ze opisze tą sytuacje w gazecie zamojskiej bo to karygodne ostrzegam was uwarzajcie odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2008-12-31 15:30 82.40.34.*]
to biuro to tragedia, moją mame wysadzili w lądynie i kazali czekać na jakiś autobus do glasgoł, czekała zostawiona na pastwe losu sama na dworcu w lądynie. Czekała na autobus 12 godzin czy ktoś za to odpowie????????? Uważajcie szczególnie przy połączeniach z przesiadkąJa polecam biuro Singbada osobiście nimi jechałam są odpowiedzialni za pasażerów do samego końca. odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2011-02-02 10:29 188.47.227.*]
Żeby nie wiedzieć jak się pisze "Londyn'?/ że nie wspomnę o Glasgow/. Straszna ciemnota podróżuje !! odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2009-02-06 13:48 79.190.236.*]
A co nie zostala przy kupnie biletu poinformowana ze zmienia autokar i firme?? To niech ma pretensje do biura w ktorym kupila bilet bo powinni byli ja o tym poinformowac :))) odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2007-03-28 00:25 87.127.32.*]
moja siostra podrozowala do Anglii,spokojnie mozesz jechac ,bez zastrzezen i opoznien odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2008-04-21 22:34 81.103.166.*]
okropna mialam podroz tymi liniami nigdy wiecej odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2008-04-22 08:03 83.6.54.*]
Powiem szczerze że korzystałem z obsługi tej firmy 2 razy.... tragedia warunki iście spartańskie... jak macie inną opcje to przemyślcie dwa razy swoją decyzje!!! Pozdrawiam odpowiedz » czy ktos podróżował z eurolines [2008-07-12 08:40 89.174.32.*]
ja juz jechalam 2 razy i moje dziecko rowniez z dziadkiem i niemama zastrzezen odpowiedz »
|