|
Wątek:
|
W Inwałdzie odkryto skarby Tutenchamona
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.79.153.*
|
Data wysłania:
|
2011-04-15 12:00
|
Temat:
|
Inwałd zaprasza
|
Treść:
|
Nareszcie coś innego niż relacje o bombach i terrorystach. Najsłynniejsze miejsca Egiptu widziałem. Dawno temu w ciasnym tunelu piramidy Cheopsa jakiś nastoletni Egipcjanin klepnął moją córeńkę w pupę. Nie wiedziała, czy złościć się, czy być dumna. Miała jakieś dwanaście lat a poczuła się doceniona jako kobieta... Co z przymróżeniem oka Nefrettete potraktowała. Potem biegaliśmy przed świątynią Hatszepsut i po jej zakamarkach - egipskiej faraonicy, co brodę sobie niczym Sfinks przyprawiała... Zaliczam się wraz z rodziną do drastycznej mniejszości - nie mieliśmy incydentów z Arabami. Może dlatego, że traktowaliśmy ich jak też ludzi? Nawet poczucie humoru mają, a solidarność większą niż PiS z PO, choć to nic trudnego...
|