|
Wątek:
|
Kłopoty turystki z Itaką
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.5.151.*
|
Data wysłania:
|
2011-03-30 22:16
|
Temat:
|
ITAKA DNO - OBSŁUGA HOTELU SUPER
|
Treść:
|
no niestety w takim razie chyba zasmuce. W dalszym ciagu Itaka oszukuje swoich klientow. NIE POLECAM!!! NACIAGACZE!!!W marcu 2011 wrocilam z Fuertaventury. wybralam tam najdrozszy w ofercie Itaki hotel polozony blisko plazy kitusurfingowej. Jak mozna sie domyslic zaplanowalam wypad kajtowy - spakowalam sprzet. Na miejscu - na lotnisku zostalam poinformowana.ze bede mieszkac w innym hotelu w innej czesci wyspy ( sic! ) Do spotu kajtowego mialam bagatelne 20 km. Rezydenci wzruszyli ramionami najpewniej przywyczajeni do takich zmian. Podpisalam oswiadczenie iz sie nie zgadzam na zmiany i powinnam zostac o nich poinformowana w Polsce. Hotel do ktorego zostalismy zakwaterowani - podobny standardem ale zdecydowanie geriatria. Zamiast spedzic wakacje ze sportowcami na plazy spedzilam je z 70 latkami dryfujacymi z winem po hotelu. A...roznica w ofercie wg netu ok 600 PLN. Jesli sie przytnie caly samolot to robi sie niezla sumka. Domagam sie zwrotow kosztow wyjazdy ( jedyne 2870 PLN za 8 dni) oraz odszkodowania za zmarnowany urlop. Obsluga bezczelna. Pilot nie wsiadl nawet do autobusu. Ludzie nie znajacy ang czy niem mieli problemy w hotelowej recepcji ....szkoda slow zeby to opisac. Zdecydowanie nie polecam - a podrozuje juz wiele lat....:((((
|