|
Wątek:
|
biuro O.I.S. proszę o opinie?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 85.222.79.*
|
Data wysłania:
|
2011-03-21 11:44
|
Temat:
|
ODRADZAM OIS!
|
Treść:
|
OIS - ODRADZAM! To jest najbardziej nieprofesjonalne biuro jakie spotkałam! Właśnie wróciłam z ich wycieczki na narty (Val di Sole).
Zapłaciliśmy za przejazd "luksusowym autokarem z WC" - podstawiono minibusik z przyczepka, który na miejsce zbiórki spóźnił się 2h i potem tylko wydłużał spóźnienie, bo część pasażerów urządziła sobie imprezę z rezydentem i co godzinę zatrzymywali busa żeby skorzystać z toalety/zwymiotować na poboczu. Z powrotem dodatkowo o 4 rano kazano nam zmienić busa, bo firmie nasz był potrzebny dla innej wycieczki. Zapakowali nas do jeszcze mniejszego, a że nie mieli już do niego przyczepki, nasze bagaże (narty, buty itd) zapakowali nam... między siedzenia w busie, tak, że zablokowali kompletnie wyjście i byliśmy do końca podróży unieruchomieni. Trudno uwierzyć, ale tak było.
Dodatkowo, trasa podróży była inna niż ta, którą podawało biuro. Zamiast 15h, jechaliśmy 28h, bo OIS postanowiło krążyć po całej Polsce zbierając pojedynczych klientów. Straciliśmy przez to 2 dni wakacji, i przez to, że wyjazd z gór odbył się o 10 rano, zamiast o ustalonej g.16, bo "kierowcom nie chce się już czekać".
Zamówiliśmy apartament 6os bez łóżek piętrowych - zapisaliśmy nawet ten wymóg w umowie, bo wiemy, że we Włoszech często są takie łóżka w apartamentach - dostaliśmy apartament z 4 łóżkami piętrowymi... Po opisaniu takich jawnych oszustw nie będę już się rozpisywać, że np. rezydent był wiecznie pijany i skrajnie nieuprzejmy, a zarówno on, jak i biuro OIS, do którego dzwoniliśmy np. w sprawie zmiany apartamentu niezmiennie odpowiadali "napiszcie sobie reklamację" i ani razu nie padło słowo przepraszam, ani żadne tłumaczenie, dlaczego zmieniają nam warunki w trakcie wycieczki. Dodam, że inne biura miały podobne ceny wycieczek. Teraz czeka nas walka z nimi o zwrot pieniędzy, pewnie w sądzie, bo nie sądzę, że tacy jawni oszuści uznają oczywistą reklamację.
Sam pobyt był super i polecam Val di Sole jako centrum narciarskie :) Tylko nie jeździe tam z firmą OIS, bo wszystko, co leży z ich strony będzie zawalone ;) np. "wykupienie karnetów przez rezydenta" oznacza, że kiedy wszyscy będą już śmigać na stokach, wy będziecie sterczeć przed kasami czekając na rezydenta, który nie będzie się mógł zwlec rano z łóżka po całonocnej imprezie ;) a stojąc odkryjecie, że ceny karnetów są niższe niż policzyło sobie OIS i straciliście nie tylko czas, ale i kasę ;)
|