|
Wątek:
|
Czechy zalegalizowały sprzedaż narkotyków!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 87.205.174.*
|
Data wysłania:
|
2011-03-17 23:11
|
Temat:
|
Turystyka narkotykowa do Czech
|
Treść:
|
Ja jestem jak najbardziej za legalizacją, sam palę gandzie i haszyk od kiedy poszedłem do szkoły średniej w Warszawie...przez pewne okresy swojego żywota paliłem częściej, a przez pewne rzadziej. Teraz mam już 29 lat więc parę ładnych lat palenia, jestem inżynierem w międzynarodowej firmie produkcyjnej, zasuwam biegle po angielsku, jeżdżę czasami w delegacje do innych państw i wcale nie uważam się za ogłupionego. Z moich doświadczeń i obserwacji otoczenia palącego wnioski są bardzo oczywiste i dokładnie takie same jak w przypadku alkoholu...UMIAR!!! Normalne, że jak ktoś chodzi od samego rana ujarany i tak przez całe dnie, tygodnie, miesiące to normalne, że go to powoli zacznie ogłupiać, no bo kiedy ta główka ma odpocząć...dokładnie tak samo jest w przypadku alkoholu(wystarczy pójść pod sklep i poobserwować tych nurków pijących wino). Jak ktoś jest ogarnięty i ma głowę na karku to nawet po spróbowaniu trochę twardszych narkotyków jak np. kokaina czy dropsy nie popłynie z nałogiem...wszystko jest dla ludzi (inteligentnych)
|