|
|
|
Wątek:
|
Wenezuela
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 81.219.27.*
|
|
Data wysłania:
|
2011-03-05 00:35
|
|
Temat:
|
Wenezuela
|
|
Treść:
|
To prawda, dziś wróciłam z takiej samej wycieczki. Pani Monika jest świetnie zorganizowana, energiczna, doskonale radzi sobie z opieszałym temperamentem tubylców. Trzeba jednak bardzo uważnie słuchać, bo niektóre ważne informacje natury organizacyjnej bywają wplecione w resztę i można coś przeoczyć. Zwyczajnie spowolniały mózg turysty nie zawsze za p.Moniką nadąża. Jedyny mankament - papierochy, dokuczliwe szczególnie w miejscach, gdzie chcielibyśmy się cieszyć bliskością jeszcze nieskażonej natury. Gorąco polecam wycieczkę prowadzoną przez p.Monikę, ale bardziej osobom lubiącym kontakt z przyrodą niż pląsy w rytmie disco. Kaśka.
|
Odpowiedzi:
 Wenezuela [2018-08-13 22:28 87.206.146.*]
Być może p. Monika sprawdza się w Wenezueli - we Włoszech dała się poznać z najgorszej strony: niezorganizowana, mało kompetentna, momentami wręcz infantylna.... odpowiedz »
Wenezuela [2011-03-22 10:58 83.25.103.*]
Byłem tam na przełomie stycznia i lutego. Dzięki Bogu są jeszcze tacy pasjonaci swej pracy, jak Pani Monika! Jestem palaczem , więc papierosy mi nie przeszkadzały, tym bardziej, że w Wenezueli nie trzeba patrzeć dokoła siebie, czy nie biegnie jakiś urzędas z Uni Europejskiej, zainfekowany ideologią zwalczania palaczy. Nie ma ich także w Brazylii, Meksyku, na Kubie etc. Była za to Pani Monika, która sama w sobie jest atrakcją, w najlepszym tego słowa znaczeniu! Tzw. wycieczki stacjonarne mnie nie pociągają, więc z objazdówki jestem bardzo zadowolony. Salto Angel oglądałem przez okno podskakującej awionetki. Dusza na ramieniu i adrenalina w dużych ilościach! Ponadto dziesiątki podobnych przeżyć, które zawdzięczać można Pani Monice. Bardzo Pani dziękuję i życzę takiej energii na wiele lat! Jarosław. odpowiedz » Wenezuela [2012-02-16 21:39 31.61.14.*]
No faktycznie jedna z fajniejszych pilotek, ma wiedzę, temperament, nie pieści się z 'mieszczuchami'. Życzę powodzenia i na wycieczkach jak najmniej marudnych turystów. Przez Panią Karinę, która prowadziła wycieczkę w Meksyku zaczęłam uczyc się hiszpańskiego, przez Panią Pani Moniko mam o wiele gorsze pomysły. Wszystkiego dobrego Iza J. odpowiedz »
|
