|
Wątek:
|
Czechy: wypadek polskiego autokaru jadącego do Austrii
|
Autor:
|
Czytelnik IP 81.98.94.*
|
Data wysłania:
|
2011-01-28 04:07
|
Temat:
|
"pani" Ania z sindbada
|
Treść:
|
Taaak chyba wiem o który kurs chodzi, też tym jechałem i kojarzę z opisu, ta pilotka była beznadziejna naprawdę jak sklepowa z mięśniaka! Boże jak ona mnie wkurzyła... Mr. Naleśnik był the best pasażerem hehe! Półeczki faktycznie bezsensownie ciasne, nic się na nich nie mieści tylko kurtka ale plecaka nie da rady tak skompresować...
|