|
Wątek:
|
ITAKA - opinie!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.230.0.*
|
Data wysłania:
|
2010-12-13 21:13
|
Temat:
|
ITAKA- opinie!
|
Treść:
|
Kilka dni temu wróciłam z Egiptu.Pierwszy i ostatni raz z itaką. Zaczęło się juz na lotnisku. Z powodu problemow technicznych dwóch samolotów,spędziliśmy na lotnisku jedenaście godzin.W tym czasie kontakt z biurem okazał się niemożliwy. Pięć razy zapraszano nas do autobusu,jechaliśmy do samolotu i zawracaliśmy.Nie muszę opisywac jakie emocje towarzyszyły naszym kolejnym powrotom na lotnisko.Biuro nie zrobiło nic,żeby nas uspokoić,wyjaśnić sytuację.Dotarliśmy do Szarmu z dwunastogodzinnym opóźnieniem...ale..ale...na miejscu czekała na nas kolejna niespodzianka ! Pan rezydent! Pan Piotr!Na pierwszym spotkaniu próbowaliśmy rozmawiać o zaistniałej sytuacji ale temat dla pana P. okazał się niewygodny,zamydlił nam oczy i ograniczył się do reklamy wycieczek.Jak się później okazało,na kolejnych spotkaniach miał juz plan! Mówił to,co chcieliśmy usłyszeć a szydło z wora wyszło w ostatniej dobie.Słowa pana piotra okazały się puste! zakpił sobie z kilkunastu osób wmawiając nam w rozmowie tel,że źle go zrozumieliśmy.Niestety przyjechac do hotelu już nie zechciał a na lotnisku nie zaszczycił nas obecnością.Podsumowując przygodę z itaką-Zero zaintereowania klientem, brak informacji w Warszawie!!!!! W Szarmie-nieodpowiedzialny rezydent,zero zaintereswania klientem,brak wiarygodnych informacji!!!!! Szczerze nie polecam wypoczynku z ITAKĄ !
|