|
Wątek:
|
Bony rabatowe sposobem na turystę
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.30.187.*
|
Data wysłania:
|
2010-12-12 10:30
|
Temat:
|
Bony rabatowe cd.
|
Treść:
|
Moim zdaniem dla biura taki bon jest najzwyklejszym kosztem pozyskania klienta. Czy biuro wyda 200 zl na bon, czy wyda to na ubezpieczenie od kosztow rezygnacji, ktore jest dawane gratis (np. travelplanet) czy wyda te 200 zl na reklame w google, mailing, pozycjonowanie czy moze wydukuje ulotki, albo da ogloszenie do gazety - to sa wszystko koszty pozyskania klienta. Jedyna roznica w tym jest taka, ze w przypadku bonu koszt pozyskania klienta idzie do kieszeni klienta, a w pozostalych przypadkach idzie do kieszeni roznych mediow. Dlatego dla mnie taka nagonka na biura, ktore w ten sposob sie promuja jest bez sensu. To moze zabronmy wydawac kase na reklame, bo kto sie bedzie mocniej reklamowal to do tego klient przyjdzie....
|