|
Wątek:
|
System do śledzenia dzieci na wycieczce
|
Autor:
|
Czytelnik IP 77.114.148.*
|
Data wysłania:
|
2010-11-25 11:43
|
Temat:
|
Urządzenie do kontroli autokarów
|
Treść:
|
Zgadzam się w 100% z przedmówcą. Organizator organizatorowi nie równy, nastawionych tylko i wyłącznie na zysk chałturników na rynku nie brakuje, choć z drugiej strony, rodzice, jak i starsi uczestnicy mogliby częściej czytać umowy i program imprezy ze zrozumieniem, a później rościć pretensje lub "wymagać". Pomysł z tym GPS jest raczej po to, by utrudniać pracę i kierowców, i pilota. Już sobie wyobrażam po pierwsze: rodziców, dzwoniących w nocy - bo przerwy nie było... podczas gdy wszyscy śpią; po drugie: kierowców - poddenerwowanych lekko mówiąc lub uświadamianych przez tych "mądrzejszych" na temat czasu pracy...; po trzecie: pilota - który prawdopodobnie, dzięki "uprzejmości" organizatora, będzie zmuszony odpowiadać na wszystkie telefony... I ciekawa jestem, czy przypadkiem nie tak "twórcze" jest pewne poznańskie biuro, które na swojej stronie internetowej oferuje Internet na pokładzie od przyszłego sezonu... I które, reklamuje swój obóz dla młodzieży (12-18 lat) winem dostępnym w czasie wycieczki fakultatywnej... Cóż... Życzę innowacyjności w innych dziedzinach!:)
|