|
Wątek:
|
Przeciętnie 172 zł!
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2006-12-11 13:22
|
Temat:
|
Przeciętnie 172 zł!
|
Treść:
|
Aktualność: Tyle właśnie w 2005 roku zostawił w Toruniu przeciętny turysta. Dlaczego tak mało? Bo był w mieście krótko - zaledwie kilka godzin, zwiedził właściwie tylko Starówkę.
Ze statystyk wynika również, iż Polak odwiedzający Toruń to zwykle 33-letnia kobieta - mieszkanka miasta leżącego w naszym województwie. Natomiast przeciętny zagraniczny turysta to 51-letnim Niemiec który przyjechał do Torunia - miasto Mikołaja Kopernika i pierników - na kilka godzin wraz ze zorganizowaną wycieczką.
W Toruniu turyści zza granicy chwalili przede wszystkim Starówkę i architekturę nawiązującą do gotyku. Polacy natomiast - Uniwersytet Mikołaja Kopernika. To wybrane informacje z wyników badań ruchu turystycznego, przeprowadzonych przez lokalny Ośrodek Informacji Turystycznej. - Według szacunków w sezonie odwiedziło nas blisko 1,2 mln turystów - informuje Agnieszka Radkiewicz z OIT.
Dlaczego turyści odwiedzają Toruń?
- Trzy czwarte ankietowanych chciało zobaczyć zabytki, poznać historię i architekturę miasta - mówi Radkiewicz. - Najczęściej odwiedzają nas mieszkańcy kujawsko-pomorskiego i sąsiednich województw: mazowieckiego, wielkopolskiego i pomorskiego. Wśród polskich turystów przyjeżdżających wypoczywać do Torunia dominują osoby młode, a wśród obcokrajowców starsze - powyżej 40 roku życia. Połowa zagranicznych gości odwiedzających miasto to oczywiście Niemcy, dalsze miejsca zajmują turyści z Wielkiej Brytanii, Francji i Hiszpanii oraz Czech, Litwy, Japonii, Australii, Kanady oraz Tajwanu.
Słabe strony Torunia
Największym problemem Torunia jest fakt, iż turyści zostają w mieście zdecydowanie za krótko. Miasto poza Starówką nie ma atrakcji, które mogłyby ich przyciągnąć na dłużej. To rzutuje na ilość pozostawianych w Toruniu pieniędzy - blisko 11% przebadanych turystów nie wydała podczas pobytu ani złotówki, a pozostali deklarowali wydatki od 2 do 2 000 zł. Średnio jednak zostawili w mieście 172 zł. (przeciętnie ok. 28 zł na nocleg, 15 zł na pamiątki, 52 zł na jedzenie, 9 zł na bilety i tyle samo na rozrywkę, prawie 5 zł na komunikację i ok. 53 zł w toruńskich sklepach).
Turyści zza granicy jako najwiekszą wadę Torunia ocenili problemy w komunikacji - w sklepach, hotelach czy restauracjach nie można porozumieć się w języku angielskim lub niemieckim. Brakuje również informacji o zabytkach i obiektach w muzeach, boczne uliczki Starówki są zaniedbane. Polscy turyści narzekali natomiast na złą komunikację - przestarzały dworzec kolejowy, zakorkowany most oraz zbyt drogie parkingi na Starówce.
Raport opisujący turystykę przyjazdową do Torunia został opracowany na podstawie odpowiedzi na 20 pytań ankietowych. W badaniu udział wzięło 2014 turystów.
|