|
Wątek:
|
Kursy na przewodników miejskich we Wrocławiu
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.78.164.*
|
Data wysłania:
|
2010-11-10 09:12
|
Temat:
|
szkółka weekendowa
|
Treść:
|
właśnie, czy ktoś to kontroluje, że system wykładania tam zatrzymał się na latach 60- tych. Jest nudno, marudno, dużo bezsensownego gadania i rozwodzenia się nad "pierdołami" . Mnie interesują konkrety i poszanowanie mojego czasu i pieniędzy a nie wysłuchiwanie przestarzałych opowieści i oddawanie "hołdu" kadrze pedagogicznej, u której pasji i entuzjazmu być moze mogłoby sie doszukać pod siódmą wartwą "kurzu". Troszeczkę metody nauczania poszły do przodu - widać to w szkołach, na uczelniach, podczas szkoleń zawodowych. A w przypadku PTTK odniosłam wrażenie, że nic sie nie rozwinęli od wielu lat. Do tego w sposób dziwny próbują wmówić naiwnym kursantom, czego to ich nie nauczą, jakiej świetnej postawy i jaką motywację w nich obudzą. Mnie zdemotywowali na "dzień dobry". Takie odniosłam wrażenie że jest to stare, niereformowalne korytko, a szkoda, bo wielu prawdziwych pasjonatów nigdy nie wybije sie w tej dziedzinie, gdyż niskiego poziomu organizacja ma tutaj monopol. Trzeba mieć naprawdę stalowe nerwy by wytrzymać na tych wykładach.
|