|
Wątek:
|
Do ULC wpłynęły propozycje opłat nawigacyjnych na 2011 r.
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.79.153.*
|
Data wysłania:
|
2010-10-26 11:26
|
Temat:
|
Opłaty nawigacyjne na 2011 r.
|
Treść:
|
Samoloty to komercja. Jest absurd z opłatami np. za śluzowanie kajaków i jachtów. Tyle samo wody spuszcza się dla jednego kajaka i dla 30 jachtów liczonych z osobna. A stawki rewaloryzowane są o współczynnik inflacji, do tysięcznego miejsca po przecinku. I tak taki bilet jest tańszy od kosztów jego wypisania. A są kraje, gdzie dla turystów śluzowanie jest bezpłatne, nawet samoobsługowe - bo ileś milionów kajakarzy i załóg jachtów, houseboatów znacznie więcej pieniędzy zostawia za towary i usługi w wybranym regionie. Ale jeśli płynie się Odrą czy Notecią tych śluz jest ok. trzydziestu, co zaczyna stanowić poważny wydatek. Na śluzie z Wisły do Bydgoszczy moi koledzy w piątkowe popołudnie usłyszeli, że mają stać tam do "godzin roboczych" w poniedziałek. Inny mój przyjaciel porównał taką logikę do zamykania basenów kąpielowych na weekend...
|