|
Wątek:
|
Orient Express - objazdówka z Itaką
|
Autor:
|
Czytelnik IP 195.242.90.*
|
Data wysłania:
|
2010-10-09 20:01
|
Temat:
|
Orient Express - objazdówka z Itaką
|
Treść:
|
Czyli każdy uczestnik będzie miał swoje zdanie. Ja też byłem z Panem Hubertem na orient i dla mnie jeśli pilot czyta z kartki informacje o kraju w tempie karabinu maszynowego to porażka, niestety odpowiadał na te pytania które są ksiazkowe, ale o usypanych kopcach bardzo regularnych już powiedziec nic nie umiał, jego turecki partner Utko wogóle tylko pełnił rolę administracyjną, za co Pan hubert wział pieniądze po 15 czy 20 euro już nie pamiętam "Istambuł nocą" to czysty haracz dla pilota. Ta kwota pomnożona przez 42 osoby ( na wycieczce był komplet) to zdzierstwo. nigdy więcej na takie coś się nie nabiorę. Sklepy obowiązkowe, kiedy nimi na 42 osoby np zainteresownych były 4. to i tak bylismy w sklepie, Pan Hubert zawsz dostawał gratisy. Dlaczego w trakcie spaceru musielismy robić zakupy w sklepie "Koska" przez niego wskazanym, ani słowa wcześniej nie powiedział, ze 50 metrów od hotelu jest również sklep tej firmy, ale tam pewnie nie byłoby gratisów. Oczywiście obowiązkowe 15 euro na napiwki, z któr rozliczenie mnie przyprawiło o atak śmiechu. Dlaczego pilot - przewodnik udzielał bardzo szybkich informacji na cały zwiedzany obbiekt i znikał, nie przejmując się czy ludzie dają sobie radę, myśle, że będąc samemu w Istambule zobaczyłbym dużo więcej za mniejszą cenę,. Istambuł nocą to góra 5 euro.Dlaczego dla grupy która wyjeżdżała z hotelu o 3.30 nie pofatygował się żebywstać i ludzi odprawić. Autokar który podjechał pod hotel nie miał żadnego napisu,chociaż w zapowiiedziach miał mieć, gdyby nnie reakcja pozostałych osób, to 6 uczestników pozostałoby w hotelu, nie mówiąc o tym ,że nie było rzeczą najprzyjemniejszą, kiedy turecki kierowca wjechał w jakieś ciemne uliczki , nie wiadomo po co, później okazało się że po kurtkę pod dom bo deszcz padał, a jeśli nie pojechałby po kurtkę, tylko nie miał ochoty zdążyć na czas na lotnisko? W moim odczuciu Pan Hubert tylko patrzył, jak sobie skrócic czas pracy i dorobic do pensji nieco euro. Po co nam był sklep z bawełna kiedy można było przynajmniej te 40 minut dłużej być w Pamukale? I tak można by pisać w nieskończoność. Pozdrawiam uczestników.
|