|
Wątek:
|
ITAKA - opinie!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 109.243.218.*
|
Data wysłania:
|
2010-10-06 20:47
|
Temat:
|
Z ITAKĄ BYWA RÓŻNIE - SKRAJNOŚCI
|
Treść:
|
Witam Wszystkich,
czytam forum od 1 października, dokładnie od mojego powrotu z wyjazdu z Turcji z itaką . Moim błędem jest to, że przed wyjazdem nie "wrzuciłam" w google: itaka-reklamacje-tuvanna. To wielki błąd, ale człowiek uczy się na błędach niestety. Wyjazd ten wyjazd to totalna KATASTROFA. Nie ma innego określenia. Turcja to nie koniec świata i 3 gwiazdki (prawdziwe tureckie 3 gwiazdki) wystarczą aby w godnych warunkach spędzic upragniony i wyczekiwany urlop, a do tego za ciężko zapracowane pieniądze. Wyjeżdżam od 15 lat i na pierwszy taki wyjazd pojechałam z itaką właśnie do Turcji także do 3 gwiazdkowego hotelu. To były (są) niezapomniane dla mnie wakacje. Tegoroczne miały byc podróżą sentymentalną a wróciłam zmęczona, upokorzona, nawet powiedziałabym upodlona. Hotel tuvanna, ze swoją obsługą, stanem sanitarnym, higienicznym, poziomem kultury to obiekt poza wszelką kategorią. Nasze bary mleczne (wierzcie mi Państwo) to Wersal przy tym co zaoferowała itaka swoim klientom sprzedając wycieczki all inclusive w 3 gwiazdkach tuvanny. Długo by pisac, zostawię to do reklamacji. Poza grzybem, pleśnią, syfem na basenie, w stołówce, brakiem jedzenia (moje ostatnie śniadanie w wersji all: dwa jajka sadzone utopione - dosłownie utopione w oleju i koniec (!)), brakiem kawy, alkoholu (dla gości hotelowych wyłącznie), permanentnym brakiem papieru toaletowego (! tak wiem, to śmieszne ale i żenujące), kotami biegającymi po stołach na szczególną uwagę zasługuje personel (lub pseudo- personel) i goście personelu w brudnych szortach i podkoszulkach (lub w innej brudnej i śmierdzącej odzieży) i i permanentnie pijany, tak, że strach przejśc obok. To nie jest kwestia 3 gwiazdek tylko oszustwa, o czym tu już pisano. Wydaje mi się, że świat idzie raczej do przodu, czyżby nastąpił aż tak ogromny regres? A może tylko w itace? Nie wiem. Zdarzyło się tak, że spotkałam znajomego, który 15 lat wcześniej był managerem w Hotelu Buolevard (3 tureckie gwiazdki, hotel, w którym byłam z itaką). Przy każdym kolejnym zdjęciu z tuvanny łapał się za głowę i wołał: o Allah! Ja dzisiaj także wołam... o pomstę i o opamiętanie dla itaki, która nie zasługuje na miano najlepszego biura w Polsce.
Violetta
|