|
Wątek:
|
ITAKA - opinie!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.161.21.*
|
Data wysłania:
|
2010-09-24 08:47
|
Temat:
|
ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką
|
Treść:
|
Nic nie sugeruję bo tego nie widziałam i nier złapałam za rękę, a paszporty mieliśmy, nie wjeżdżaliśmy do Maroka na dówód osobisty !!Nie do pomyślenia jest zabieranie dokumentów.Paszport to mój dokument i na żadnej granicy noikt nikomu go nie zabiera.Poza tym tak jak powiedziałam słowa pilota że jak się coś stanie to radźcie sobie sami w sytuacji kiedy nie mamy dokumentów nabierają dziwnego wydżwięku!Zresztą przewodnik był bardziej zainteresowany kontaktami z tubylcami w miejscach które odwiedzaliśmy niż nami.To my na niego czekaliśmy i my go sdzukaliśmy a nie odwrotnie. Jeszcze rax powtarzam nie ma sensu jeździć z Itaką i nie mam pojęcia kto ją wywindował na numer 1 w Polsce.Może to si,ę wiąże z tym że ciągle boimy się za nasze włsne pieniądze żądać odpowiedniego traktowania i szacunku,mój czas i mój urlop jest znacznier cenniejszy nisz rezydentki która jest po to żebym na urlopie nie musiała się denerwować.Widziałam jak była obsługiwana niemiecka i angielska grupa.Nie zostawiono ich w holu hotelowym w dniu wylotu na 13 godzin tylko po śniadaniu ich alizki zostały zniesione do autokaru i pojechali jak ludzie na lotnisko.Gdyby ich rezydenci powiedzieli im żeby sobie posiedzieli w barze następnego dnia już by nie pracowali!!! Pomijająć wszystko to Itaka nie wypełniła umowy zapłaciłam za 14 dni dostałam 13!W innych hotelach ludzie dokupowali ten jeden dzień żeby nie tułać sie jak cyganie i mam nadzxieję że obciążą Itakę kosztami.W naszym hotelu nie było takiej możliwośći.
|
Odpowiedzi:
ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką [2010-09-24 10:28 89.77.77.*]
Być może pilotka zostawiła te paszporty na policji nie chcąc narażac Państwa na długie oczekiwanie związane z procedurą zakończenia tej uproszczonej odprawy. Czy chciałaby Pani np czekać pod posterunkiem policji 2 godziny aż zakończą procedury i oddadzą pani dokumenty? Bo ja nie... Ja podróżuje bardzo dużo i nie widze specjalnych różnic w traktowaniu poszczególnych narodowości Skończmy z mitami że Anglicy czy Niemcy są lepiej traktowani. Ja widze coś kompletnie odwrotnego niż Pani napisała. Z polskimi biurami podróżuje dużo Rosjan i obywateli byłego związku radzieckiego a przede wszystkim wielu naszych rodaków zamieszkałych na stałe za granicą. Bardzo wielu. Robią to z powodów ekonomicznych dostając produkt porównywany jakościowo. Nie czarujmy się, na Zachodzie ceny są o wiele wyższe. A jak są niższe, to są to wyjątki dotyczace jakichs bardziej egzotycznych destynacji. Na trzech wyjazdach gdzie loty były w godzinach nocnych sytuacja była taka: zdaliśmy pokoje do godz 12, mieliśmy do dyspozycji pokój do wykąpania sie i przebrania, mogliśmy korzystać z basenów, plaży, zjedliśmy kolacje. A PRZEDE WSZYSTKIM O GODZINACH LOTÓW WIEDZIAŁEM W TRAKCIE WYPISYWANIA REZERWACJI I WTEDY BYŁ CZAS NA ZDOBYCIE INFORMACJI, PRZEMYŚLENIE CO BEDZIEMY ROBIĆ POMIEDZY CHECKOUTEM A TRANSFEREM NA LOTNISKO I PODJĘCIE DECYZJI. O ZADNYM KOCZOWANIU JAK CYGANIE W RECEPCJI NIE MOŻE BYĆ MOWY. odpowiedz » ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką [2010-09-24 11:53 62.87.160.*]
Panie Adamie z Pana ripost na zasadne uwagi klientów Itaki wynika,że jest Pan GURU TURYSTYKIW POLSCE.Proponuję założyć własną firmę turystyczną /ADAM IDEALNY/ popularny byłby Pan i nie trzeba byłoby tyle pisać. odpowiedz » ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką [2010-09-24 11:34 89.161.21.*]
Widzę że pracownicy Itaki są gorliwi przynajmniej jeśli chodzi o wymianę korespondencji.Szkoda że to nie przekłada się na standard usług turystycznych i gorliwość w dbaniu o własnych klietów.Odpowiem jeszcze raz. Zgodnie z prawem unijnym wszyscy jej czlonkowie muszą być jednakowo traktowani i żadnych odstępstw w tej materii nie ma nawet dla Itaki! Zapłaciłam za czysty!!!! pokój w 4-gwiazdkowym hotelu który ma obowiązek spełniać standardy tej kategorii obowiązujące w całej UE.Jeśli było inaczej to Itaka miała obowiązek poinformować mnie o tym przed wyjazdem dając mi możliwość podjęcia decyzji o rezygnacji bądź podwyszenia standardu hotelu. Nic takiego nie miało miejsca więc mogłam oczekiwać że wszystko będzie w porządku. Biuro ma obowiązek zapewnić mi bezpieczeństwo. Przewodnik nie zostawił dokumentów na policji tylko na przejściu granicznym a znamienny jest fakt że nie ma żadnego śladu w paszporcie o naszym pobycie w Maroku. Następna sprawa rezydentki - jeśli życzę sobie żeby mnie jak to czytam niańczyła to tak ma być bo od tego jest i za to jej płacę. To zależy ode mnie a nie od dobrej woli biura.I kolejna sprawa.Często przynajmniej dwa razy do roku wyjeżdżaliśmy z mężem na imprezy zagraniczne z biurami niemieckimi i francuskimi, kupowanymi w biurach w Monachium albo Paryżu ,za takie same albo mniejsze pieniądze z o niebo lepszymi standardami i obsługą.Tym razem namówilam męza chociaz bardzo tego nie chcial na skorzystanie z usług polskiego biura jakby nie było lidera na rynku.I oczywiści wpadka:)Itaka musi sie jeszcze długo uczyć. Może pracownicy Itaki wybiorą się żeby zobaczyć jak to powinno wyglądać??? Nigdy i nigdzie nie spotkałam się w czterech gwiazdkach z tym żeby gość musiał czekać w holu hotelowym jak cygan 13 godzin korzystać ze wspólnej toalety przy recepcji i tułać się jak bezdomny. Jesli mam ochotę przespać ten dzień przed odlotem to moja sprawa.To że odlatujemy o godzinie pierwszej w nocy nie jest jednoznaczne z wynoszeniem się z pokoju hotelowego o 12 w południe dnia poprzedniego.Dla normalnie myślącego człowieka nie jest to równoznaczne Państwo powinniście mówić na początku że macie standard odpowiadający trampingowi Co do kolacji to ZAPŁACIŁAM za nią .Więc biuro nie robi mi żadnej łaski. Prawda jest również że Polacy mają niewielkie wymagania zadawalają się bylejakością ,nie egzekwują swoich praw pozwalając stawiać się w kategorii obywateli drugiej kategorii i tylko tym należy tłumaczyć fakt że Itaka prosperuje tak dobrze na ryku turystycznym.Co do Rosjan - jeśli pozwalają sie tak traktowac to ich sprawa,ale biuro powinno stawia,ć sobie za punkt honoru traktowanie gości na jednakowym poziomie niezaleznie od kraju ich pochodzenia. Stracz pomysleć jak traktowany byłby gość np z Afryki mieszkalby w schowku na szczotki bo ma male oczekiwania??? odpowiedz » ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką [2010-09-24 12:16 62.87.160.*]
Szanowna Pani ,czytam Pani uwagi po urlopie z Itaką utożsamiam się z nimi w całości.Gratuluję zdrowego rozsądku,trzeżwego spojrzenia i umiejętności wykazania idiotyzmów organizacyjnych Itace.Pani interlokutor to etatowy pracownik Itaki mozolnie kleci swoje interpretacje minionych zdarzeń.ślę wyrazy szacunku odpowiedz » ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką [2010-09-24 12:40 89.77.77.*]
Nie wiem skąd Pani ma taką wiedzę, że jestem etatowym pracownikiem Itaki? To jest po prostu chore. Byłem z Itaką za śmiesznie małe pieniądze na Krecie, hotel creta maris 5***** (gdzie zresztą krytykowałem w komentarzach zbyt małe moim zdaniem pokoje jak na hotel pięciogwiazdkowy, wszystko inne super). W Turcji hotel Grand Ozcelik, w Tunezji hotel Karthago el Ksar - niezadowoleni klienci należeli do wyjątku. W swoich wpisach krytykowałem znacznie zawyżone ceny wycieczek fakultatywnych (ale nikt nikogo nie zmusza do zapisywania sie na takowe). Za skandaliczny uznałem program lojalnościowy Itaki w którym by łaskawie otrzymać w nagrode voucher za 100 zł trzeba wykupić imprez za 90.000 zł. Nie podoba mi sie strona internetowa biura, gdzie oferty last minute są źle aktualizowane i wiele, wiele innych rzeczy. A można wiedzieć co to za imprezy kupujecie Państwo w Monachium, że aż tak bardzo sie opłaca, jakieś konkrety mógłbym prosić, interesują mnie ceny i szczegóły. odpowiedz » ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką [2010-09-24 15:24 89.161.21.*]
A tak na marginesie złożylismy juz reklamację w Itace, poinformowalam Rzecznika Praw Konsumenta i Polską Izbę Turystyki o praktykach stosowanych przez Itakę .Proszę Państwa tylko od nas zależy czy takie nędzne biura będa nas dalej oszukiwały .Większość z nas albo nie wie jakie ma prawa albo dopiero zaczyna swoje podróże po świecie i nie ma doswiadczenia ani sprecyzowanych wymagań i nie zdaje sobie sprawy że za swoje przecież duże pieniądze ma prawo żądać usługi najwyższej jakości. Poświęćmy trochę naszego czasu po powrocie z takich beznadziejnych wyjazdów i upomnijmy się o swoje.W innej sytuacji zawsze będziemy traktowani jak druga kategoria ludzi a takie nędzne biuro jak Itaka będzie się mogła szczycić że jest numerem 1 w Polsce.My w każdym razie z usług tego biura juz nie będziemy korzystać ani z żadnego w Polsce.Być może w innych biurach jest lepiej ale tak rzadko możemy sobie pozwolic na urlop nasz czas jest znacznie cenniejszy niż pracowników i właścicieli Itaki, że nie zamierzam ryzykować za wlasne pieniądze.Nie chcę być wyrzucana z pokoju hotelowego poniżana przez rezydentkę, ktora każe mi siedzieć w barze albo holu przez kilkanaście godzin.Nie za taką usługę zapłaciłam. Powtórzę więc jeszcze raz nigdy więcej z Itaką odpowiedz » ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką [2010-11-18 11:27 89.77.53.*]
Witam. Nie polecam biura Itaka. Wyjazd w Dolomity w 35 stopniowym upale przy nie działającej klimatyzacji w autobusie był koszmarny. Na reklamacje odpowiadają bezczelnie, że program został zrealizowany. To mój ostatni wyjazd z tym biurem. Myślę, że biuro jest na krawędzi upadku i klientów ma w d... odpowiedz » ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką [2010-10-01 20:04 188.33.13.*]
Witam Panią, wróciłam kilka godzin temu z wakacji niespełnionych marzeń z Itaką - jednym słowem katastrofa. Czy mogłaby Pani podpowiedziec mi, może podesłac wzór reklamacji? ja byłam w Turcji :-( pozdrawiam, violetta odpowiedz » ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką [2010-09-24 15:04 89.161.21.*]
Bardzo proszę ! W tym roku byliśmy z biurem turystycznym OGER TOURS w Titanic Beach & Resort ( 5 gwiazdek) w Antalya-Lara za 680 euro od osoby w opcji ALL INCLUSIVE!!! w czyściutkim dużym pokoju z balkonem wychodzącym na morze przy samej plaży z czterema kortami tenisowymi krytym basenem oczywiście ogrzewanym i otwartym kompleksem basenów w tym pół olimpijskim( również ogrzewane) boisko do squasha jacuzzi,sauna,łaźnia turecka (ale tego w Hiszpanii nie wymagałam:) fitness i kręgielnię centrum SPA a wszystko działało jak w szwajcarskim zegarku i rezydent nie był zjawą tylko był na każde skinienie i z pokoju nas nie wyrzucono . Tak samo było i na Cyprze i na Malcie .To moje wyjazdy z tego i tamtego roku.Polecam. odpowiedz » ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką [2010-09-24 23:16 89.77.77.*]
Akurat bardzo dobrze znam ten hotel, potwierdzam że jest bardzo ładny i ma ciekawą architekturę. Mieszkam w Krakowie, kibicuje drużynie Wisly Kraków, która w tym hotelu była na obozie przygotowawczym w przerwie zimowej. Nie pisze Pani najważniejszego, w jakim miesiącu był wyjazd, bo na wiosne w tym hotelu można spędzić tydzień nawet poniżej 250 euro. Moj komentarz jest taki, że rejon Riviery Tureckiej nie jest atrakcyjnym terenem do wypoczynku. Poza ładnymi hotelami nie ma z mojego punktu widzenia nic ciekawego. Niezależnie od okresu cena 680 euro za tydzień jest mocno zawyżona. Cena na przełomie czerwca i lipca z Itaki w hotelu Grand Ozcelik w Kusadasi wyniosła 1050 (oczywiście przed upustem) w wersji ALL incl. Gdybym ja miał do wyboru Pani ofertę i moją wybrałbym zdecydowanie wakacje w egejskiej części wybrzeża. Ja osobiście do kontaktów z rezydentami nie przywiązywałem wagi pilnowałem tylko godziny transferu na lotnisko, żadnych imprez fakultatywnych nie kupowałem nigdy ponieważ uważam ceny za mocno wyśrubowane. odpowiedz » ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką [2010-09-25 10:50 89.161.21.*]
P.S. Nigdy nie jeżdżę na tydzień nie uprawiam surwiwalu turystycznego Tylko raz właśnie Itaka oszukując mnie zmarnowała mi urlop. odpowiedz » ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką [2010-09-25 10:46 89.161.21.*]
Pan ciągle nie rozumie że rzecz nie rozbija się o pieniądze tylko o standard obslugi.Jeśli wybieram wyjazd na dwa tygodnie taki jak ten w Turcji to nastawiam się głównie na lenistwo po zimie (przełom czerwca i lipca)zresztą samo miejsce jest piękne minaret ,klasztor wirujących derwiszy.Zreszta nie to jest ważne.Ważne jest to że dostaję to za co zapłaciłam odpoczywam w komforcie i nie czuję się oszukana i poniżana.Co do wycieczek i oceny czy one są drogie czy tanie to prywatna sprawa każdego z nas i oceny swojego portfela ale skoro płacę nie wazne jaką cenę to chcę żeby wszystko było tak jak powinno.Gdyby Itaka dała mi mozliwość zadecydowania o tym czy chcę czy też nie koczować ostatniego dnia to podjęłabym decyzję.Nie zdawałam sobie sprawy że to biuro zwyczajnie oszukuje klientow szczycąc się numerem 1 w Polsce.I jeszcze raz podkreślam za taką obsługe gości rezydent powinien zostać wyrzucony z pracy!!!W mojej firmie nie miałby czego szukac .Proszę dalej oszukiwać ludzi nie zapominając jednak że świat się bardzo skurczył dzięki UE i internetowi i za chwilę albo zrewidujecie swój stosunek do gości i ich pieniędzy albo będą z wami jeździć Rosjanie których był Pan łaskaw postawić za przykład.A tak na marginesie; w wielu kurortach właśnie Rosjanie są właścicielami pięknych nieruchomości więc i oni mogą wam odpaść. odpowiedz » ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką [2010-09-26 09:40 89.77.77.*]
Nie chciałbym uprawiać na łamach forum prywatnych pyskówek. Jest ono po to by ludzie dzielili sie wrażeniami z podróży, wymieniali sie informacjami i budowali swoją świadomość konsumencką. W swoich bardzo emocjonalnych wpisach porusza Pani problem niefortunnych wypowiedzi pilotki, ja takich przykładów mógłbym napisać kilkadziesiąt (np. podczas wycieczki objazdowej po Austrii pani pilotka obwieściła stanowczym tonem że nie będzie tolerowała spóźnień na zbiórki, autokar odjedzie bez spóźnialskich) a tymczasem jej samej zdarzyło sie kilkuminutowe spóźnienie (za które przeprosiła). Ale do rzeczy... Chciałem napisać dlaczego nie zamierzam korzystać z usług niemieckich biur podróży. Otóż bardzo niesympatycznie wspominam dwa wydarzenia które miały miejsce na ubiegłorocznej wycieczce objazdowej Zamki Bawarii i mają związek z nieciekawym traktowaniem naszych rodaków przez naszych zachodnich sąsiadów. W nocy, podczas podróży, pomiędzy Pilznem a Norymbergą nasz autokar (prawie nowy, jeżdził dopiero półtorej roku) został zatrzymany przez niemieckie służby celne, odeskortowany na parking i poddany ok. godzinnej kontroli. Zmęczonym, w dużej części starszym ludziom zakazano opuszczania autokaru a przecież każdy z nas myślał o jak najszybszym dotarciu do hotelu i pójściu spać. Celnicy niemieccy postawili swoje auta tak by utrudnić wyjazd autokaru z parkingu i zmusić naszego kierowce do wykonywania skomplikowanych manewrów. Drugie niemiłe zdarzenie miało miejsce w monachijskim hotelu Comfort, gdzie w nocy, na moje nieszczęście rozbolał mnie ząb. Mimo moich usilnych próśb nikt z recepcji nie udzielił mi pomocy, traktowano moje prośby z takim zdziwieniem, jakbym był przybyszem z innej planety. Mówiąc krótko, o niemieckiej gościnności i traktowaniu turystów z Polski mam jak najgorsze zdanie. Nie zamierzam dawać zarobku żadnym firmom niemieckim, wole jeździć z Orbisem, Rainbow czy Itaką. odpowiedz » ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką [2010-09-26 11:09 89.161.21.*]
No cóż Pana sprawa, ja mam zupełnie inne doświadczenia również z momentu kiedy w ubiegłym roku na Malcie moj mąż zachorował i korzystaliśmy z pomocy lekarza.Rownież zamiki Bawarii które zwiedzaliśmy z mężem kilka lat temu były miłą przygodą.Nigdy nie obwiniałabym biura za dzialalność służb celnych czy nawet za awarię autobusu bo takie rzeczy się zdarzają i nawet jeśli biuro wykazuje się wyjątkową starannością nie wszystko może przewidzieć i temu zapobiec a niektóre rzeczy od biura nie zależą.Jednak brud w hotelu ,brak zapewnienia gościom dachu nad głową do końca ich pobytu!!!!!,bezczelność rezydentki i przewodników skracanie imprez,oszukiwanie klientów zależy tylko od staranności biura. Rezydentka nie ma prawa się tak zachowywać i nie obchodzi mnie jej dobry albo zły dzień.Płacę jej za fortunne wypowiedzi i za to że mam być OBECNA kiedy jest potrzebna a nade wszystko wiedzieć o datach terminach i procedurach. Pisze Pan że wypowiadam się emocjonalnie.No cóż zapłaciłam prawie 8000 tysięcy za wyjazd który miał trwać 14 dni a de facto trwał 13 mieszkałam w brudnym zaniedbanym zniszczonym pokoju z byle jaką obsługą a mialam mieszkać w 4gwiazdkowym, ostatniego dnia wyrzucono mnie z pokoju i skazano na tułanie się przed całą nocą na lotnisku i w samolocie jak bezdomnego ,nie zadbano o moje bezpieczeństwo zabierajac mi paszport wize i powierzajac wycieczke przewodnikowi ktory dbal tylko o siebie i swoje interesy w czasie wycieczki do Maroka i tylko dzieki opatrznosci nie zdarzl sie wzpadek i z nieznanych przyczyn przegoniono po Rondzie bo komus sie spieszylo.ITAKA ZMARNOWALA MI URLOP,a poniewaz bardzo nie lubie byc oszukiwana bedzie musiala za to poniesc konsekwencje.Prawne i medialne .Mam nadzieje ze wielu potencjalnych klientow przeczta te wpisy szczegolnie ze nie jestem odosobniona w swoich opiniach.Zycze wiele szczescia w korzystaniu z uslug ITAKI bedzie potrzebne. odpowiedz » ITAKA - opinie! Nigdy więcej z Itaką [2010-09-26 10:57 77.237.15.*]
Zgadzam się z Panem, że doświadczenia własne i innych osób mogą i powinny być brane pod uwagę podczas planowania kolejnych wypraw. Bo nie tylko chodzi o to, żeby zobaczyć coś ciekawego ale również spędzić czas w warunkach godnych ale najważniejsze, że zgodnych z zawartą umową. W tym roku zaliczyłem już piętnastą wycieczkę zagraniczną. Byłem z różnymi biurami podróży w rozmaitych miejscach od Dominikany do Tajlandii. Jeśli miałbym coś złego powiedzieć na temat tych wycieczek, to miałbym trudności, bo nie czepiam się szczegółów. Ale tak było do tego roku. Bo co powiedzieć, jeśli kupujemy pobyt w hotelu czterogwiazdkowy, a na miejscu czeka na nas pokój w hotelu trzygwiazdkowym i do tego chyba najtańszy w tym hotelu bo najgorszy. A ci co załapali się na pokój we właściwym hotelu, dostali jakieś służbówki. Są to odstępstwa nie drobne ale fundamentalne. TAK POSTĘPUJE ITAKA. Dlatego podpisuję się obiema rękami pod wezwaniem - Nigdy więcej z Itaką. odpowiedz »
|