|
Wątek:
|
Jakich touroperatorow wybrać?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.78.87.*
|
Data wysłania:
|
2010-09-21 13:16
|
Temat:
|
www.go-bali.pl turoperator na Indonezje
|
Treść:
|
Zostaliśmy oszukani przez tego tour operatora. Wysłał nas na wycieczkę - 4 dniowy objazd Flores autokarem z przewodnikiem który nie znał angielskiego. Po drodze odezwal sie chyba ze dwarazy mowiac: hir big filds rajs oraz: hir wju. Jedyne przystanki w 4 dniowej pogoni minibusem bez klimatyzacji po upalnych drogach z serpentynami, nie widzianymi na szczytach Alp, były dla zaspokojenia potrzeb fizjologicznych. Przepraszam, jeszcze w jednej przydomowej bimbrowni produkującej arak, w ktorej przewodnik zgarnal prowizje od naszych zakupow. Na jedzeniu oszczędzali na nas do tego stopnia ze za jeden z obiadów przewodnik zaplacil 13,5 dolara za 15 osobową grupę (w tym on sam i 2 kierowcow). Oznaczało to miske ryżu z odrobiną sosu i kawałkiem mięsa wielości kostki rosołowej. Gdy zorientowaliśmy się w mechanizmie, zaczelismy sami kupować posilki, przewodnik po awanturze doplacal nam do obiadu po 3 dolary. Hotel do którego przywieziono nas w Rutang nawet z zewnatrz wygladal tak ze postanowilismy nie wysiadac z autokaru i kazac sie zabrac do innego (spowodowalo to oczywiscie okolo godzinna awanture). W koncu zawieziono nas do misji katolickiej, gdzie bylo ok, i cieply prysznic. W kolejnych dniach prysznic wogole byl nie do uswiadczenia, bo jak sie dowiedzielismy od czlowieka obslugujacego jeden z hoteli, nasz przewodnik zadzwonil do niego parę dni wczesniej i powiedzial ze nie potrzebujemy wody w pokojach. Gdy puscily nam nerwy i zrobilismy awanture przewodnik sie na nas obrazil i malo braklowalo a zabralby mikrobus i zostawil w sercu Flores. Po 2 godzinach uadło nam sie go w końcu przeprosić ale juz zupełnie przestal sie do nas odzywać. W dniu wyjazdu z Flores od rana spiewalismy w autokarze piosenki z radosci ze to juz koniec wycieczki. Kilka osob wrocilo z biegunką. Ja cierpialem chyba najbardziej ratując się na szczęście zabranym Gastrolitem. Uwaga na oszusta!
|