|
Wątek:
|
tunezja biuro sun&fun szukam informacji
|
Autor:
|
Czytelnik IP 77.253.228.*
|
Data wysłania:
|
2010-09-15 13:40
|
Temat:
|
tunezja biuro sun&fun szukam informacji
|
Treść:
|
Generalnie najgorsze biuro z którego kiedykolwiek byłem na wakacjach. Nikomu nie polecam jechać z nimi na wakacje. Zarezerwowałem hotel Triton Empire w hurgadzie na 2 tygodnie przylecieliśmy i jakiś arab zawózł nas do hotelu sultan beach następnego dnia na spotkaniu z rezydentką okazało sie że ona o tym się właśnie dowiedziała i że mamy zostać w sultanie(który nie ma plazy i nie polecam go nikomu bo można tam tylko siedzieć nad basenem) po ciężkich awanturach z rezydentka po telefonach do polski do biura sun fun po napisanej mailowo skardze do siedziby biura okazało sie że jednak są w Empire mijsca i łaskawie po tygodniu zdecydowali sie nas przeniść. W sprawie przenosin rezydentka nie zrobiła nic obiecała sie znami kontaktowac a to my musielismy do niej dzwonić w dodatku sam wcześnij wiedziałem że się przenosze niż ona, szkoda gadać. Mieliśmy mieć transfer z hotelu sultan do empire o 12 i nikt nie przyjechał ,dopiero po telefonie do rezydentki łaskawie ktoś przyjechał o 15. masakra. Jak byliśmy już w empire na spotkaniu z nową rezydentka mówimy jej że to nie wpożądku że musielismy tracić pół dnia na transfer między hotelami a o na na to że o co nam chodzi jak mamy ten hotel co chcilismy i że ją nic już nie interesuje bezczelność z pierwszej półki. i to nie jesteśmy jedynym przypadkiem takiego traktowania bo oprócz nas było jeszcze 6 takich par które zostały potraktowane tak samo. Naprawdę z daleka od tego biura bo oragnizacja u nich nie istnieje a rezydentki na miejscu w niczym nie doradza i nie pomogą. Pozatym włascicielem biura jest egipcjanin może dlatego wszyscy w biurze mają taki olewajacy stosunek do rzeczywistosci
|