|
Wątek:
|
Co sadzicie o BP Funclub z Poznania?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 88.156.159.*
|
Data wysłania:
|
2010-09-14 11:24
|
Temat:
|
Co sądzicie o Biurze Fun Club z Poznania?
|
Treść:
|
6+4 Włochy- po prostu nas oszukało to "wspaniałe" biuro:) 1. to nie było 6+4 tylko 4+4. WRimini 4 dni i zwiedzanie 4 dni! 2. Wróciliśmy do domu dzień wcześniej, czyli 10 lipca, w umowie jest powrót 11 lipca. 3. Hotel Brig w Rimini strasznie niechlujny, obsługa niemiła, karaluchy w pokojach, grzyb w łazience. Biedny rezydent nic na to nie mógł poradzić;) nabił sobie kabzę naszą kasą i udaje, że taki standard jest ok bo w innych hotelach było gorzej. Ale pocieszenie:) Jedzenie ohyda! Mikroskopijne porcje, ludzie byli oburzeni. Brak owoców. Złożyliśmy reklamację. 4. Zwiedzanie niezorganizowane, krótkie przerwy jedynie na toalety. Bieganie od 7 do 20 z nadajnikami i słuchawką w uchu, gdzie słyszałam same szumy i zlepy. Musiałam później doczytywać gdzie byłam i co widziałam:) Nie polecam dokupywania HB, gdyż jest to nieopłacalne. Jedzenie na mieście jest pyszne i niedrogie. Reasumując tą wycieczkę mogę powiedzieć, że nigdy nie wyjadę już nigdzie z fun clubem. A najbardziej to polecam wyjazdy na własną rękę. W takiej sytuacji można sobie samemu wybrać hotel, ma się ogólnie prawo wyboru do wszystkiego. Jeśli się chce to nawet można sobie wynająć polskiego przewodnika na jeden dzień i dogadać się, co chcemy zwiedzać i w jakim tempie. Moim zdaniem wchodzenie wszędzie do każdego "kąta" jest bez sensu. Nie jestem zadowolona, ale nie żałuję, ponieważ ten wyjazd nauczył mnie obchodzenia dużym łukiem biura podróży i w przyszłości będę wiedziała na co zwracać uwagę podpisując umowę i jakie mam prawa.
|