|
|
|
Wątek:
|
Czy Krynica Morska zdobędzie status kurortu?
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 188.147.16.*
|
|
Data wysłania:
|
2010-09-12 23:52
|
|
Temat:
|
UWAGA NA BAR KOGA W KRYNICY - FATALNE MIEJSCE!!!
|
|
Treść:
|
Witam.
Pracowałem w tym barze praktycznie cały sierpień jako kelner(pewnie trochę osób może mnie kojarzyć)
Nie jestem w żaden sposób spokrewniony z właścicielami Kogi, już tam nie pracuję, więc równie dobrze mogę napisać same złe rzeczy, obsmarować ich bar, ale..
nie będę tego robić. NIE ZGADZAM się z żadnym negatywnym tu wpisem.
LUDZIE POMYŚLCIE.
Nosząc wam potrawy widziałem jak je się przygotowuje. Nie ma mowy o nieświeżych surówkach, skoro codziennie sam OSOBIŚCIE nosiłem je i pakowałem do lodówek. Stare ryby? To samo co wyżej.
Cena ryb? Podajcie mi chociaż 5 nazw barów, w których zapłacicie 11 zł za rybę? To żenada. Wyraźnie w cenniku jest napisane, że te 9 czy 11 zł to cena za 100gr. Ludzie są śmieszni myśląc, że za ważącą pół kilo rybę zapłacą 11 zł.
Co do obsługi?
Pracowałem jako kelner.. więc tu się mogę wypowiedzieć. Jak mam rozumieć sytuację, gdzie człowiek(klient) oskarża mnie o kradzież 50 zł? Albo zjada pospiesznie rybę ŁĄCZNIE z dekoracjami a następnie szybkim tempem opuszcza bar? Mało tego, zjada i ucieka?
Czego oczekujecie od obsługi?
Częste zwracanie uwagi, że chciałbym/chciałabym zapłacić po konsumpcji - już wiecie dlaczego rzadko np. ja się na to zgadzałem.
Co do płatnych toalet..
Moje zdanie jest takie, że dla klientów powinna być bezpłatna, ale nie ja to ustalam. Poza tym, ludzie nie róbcie z siebie wieśniaków, przychodzicie do poważnego baru i szkoda wam 2 zł za toaletę ?
Na Molo toaleta 2,5 zł za TOY TOY.
Aspekt wycierania stołu, czy sprzątania stołu po poprzednich klientach:
Pomyślcie ludzie, że ludzie wychodzą, a my najpierw nosimy jedzenie, żebyście nie narzekali, a przy okazji ścieramy i sprzątamy stoły.
Stolik brudny? Proszę Cię, usiądź przy innym, masz 50 wolnych stolików, jaki to problem? Jak go uprzątniemy to będziesz mógł sobie tam usiąść.
---
To tyle z mojej wypowiedzi. Znając życie jakiś kolejny inteligent wyskoczy, że szef nasłał, czy ktoś z rodziny.
Nie, nikt z rodziny, już nikt z nimi związany.
Masz jakieś pytania? Chcesz o tym podyskutować?
e-mail : jmichal1992@o2.pl zapraszam :)
|
