Hotel Santana/Alanya/Turcja
Tematyka:
Właśnie wróciłam z wycieczki objazdowej, podczas której na początku i na końcu nocowałam w SANTANIE.
Po pierwszej nocy w SANTANIE zachorowała cała nasza wycieczka, najpierw kilkanaście osób, a potem cały autokar. Wyobrażcie sobie objazdówkę w trakcie takiego zatrucia (leci górą, dołem, gorączka, osłabienie). To była szkoła przetrwania a nie wakacje. Pomijam wydatki na lekarza i lekarstwa, których mi nikt nie zwróci. To była totalna masakra. Nikomu nie polecam.