|
Wątek:
|
Hotel Santana/Alanya/Turcja
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.25.158.*
|
Data wysłania:
|
2010-08-04 18:49
|
Temat:
|
Hotel Santana/Alanya/Turcja
|
Treść:
|
Właśni8e wróciłam z Santany jestem oburzona.Syf na stołówce , talerze kleiły się do rąk również szklanki i filiżanki.5-6 doba zatrucie pokarmowe.Przez dwa długie dni biegunka i wymioty , byłyśmy wyłączone z życia , tragedia.Woda w dystrybutorach najprawdopodobniej nalewana z kranu i zamykana folią aluminiową.W momencie zatrucia pokarmowego rezydentka mandaryna (Anna) o zachowaniu esesmanki wpierała nam ,że to od słońca , robili z nas idiotów .W drodze na lotnisko w busie na 12-osób 12 było chorych , a przerwy robiliśmy na "rzyganko".W Santanie zatrucia powtarzają się co 6 dni . Osoby ,które są 2 tygodnie przechodzą to dwa razy.Masakra.Jeśli ktoś coś wie na temat zbiorowego pozwu przeciwko Jet tOURISTIC LUB sANTANIE TO PROSZĘ O INFORMACJĘ BO CHCEMY SIĘ PRZYŁĄCZYĆ.czas skończyć z takimi śmieciami , jesteśmy ludżmi i należy nas traktować jak ludzi.
|